Prawie 120 razy w piątek po południu i wieczorem wyjeżdżali strażacy z Pomorza do interwencji związanych z załamaniem pogody. Najwięcej, prawie po 50 akcji, było w powiatach starogardzkim i gdańskim.
W samym Gdańsku interweniowano 17 razy. W większości to pompowania wody. Nikt nie ucierpiał.
Według danych pomiarowych podczas popołudniowych opadów spadło około 40 litrów wody na metr kwadratowy.
Sebastian Kwiatkowski/ua





