W Wilnie trwają obchody upamiętniające ofiary zbrodni ponarskiej w stolicy Litwy i na Wileńszczyźnie. Biorą w nich udział weterani walk o niepodległość z Polski, działacze opozycji antykomunistycznej, osoby represjonowane oraz przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzina Ponarska. Trzeciego dnia wizyty delegacja z Polski upamiętni między innymi ofiary sowieckich represji.
Zaplanowano złożenie kwiatów przy dawnym gmachu KGB/NKWD oraz przy bramie zlikwidowanego więzienia na Łukiszkach.
– To jedno z najokrutniejszych miejsc przetrzymywania Polaków w rosyjskim i sowieckim systemie represji. Człowiek człowiekowi mógł zgotować taki los – wskazała pani Halina Bieniakońska-Żak z oddziału warszawskiego Sybiraków, która urodziła się w Wilnie i o metodach sowieckich dowiadywała się od rodziców.
Polska delegacja pojedzie także przed pomnik zesłańców na Sybir w Nowej Wilejce. To tutaj 80 lat temu Marek Macutkiewicz, przewodniczący Rady Kombatantów Wielkopolskich, prezes wielkopolskich Sybiraków, członek AK, a wówczas czteroletni chłopiec, został wraz z rodziną zesłany na Sybir.

(fot. Radio Gdańsk/Andrzej Urbański)
ZUŁOWO – MIEJSCE URODZENIA MARSZAŁKA
Wieczorem delegacja z Polski złoży kwiaty w miejscu urodzenia marszałka Józefa Piłsudskiego w Zułowie, a także przy Steli Ponarskiej w Alei Pamięci Narodowej.
Nieopodal miejsca urodzenia marszałka rosną dęby pamięci poświęcone między innymi bohaterom powstań listopadowego i styczniowego. Dęby upamiętniają również bohaterów wojny 1920 roku, obrońców Westerplatte, ofiary zbrodni katyńskiej, zesłańców na Sybir, bohaterów walk o Monte Cassino, a także obywateli II RP zamordowanych w Ponarach w latach 1941-1944.
Ostatnim punktem rocznicowych uroczystości będzie modlitwa w kościele w Powiewiórce, miejscu chrztu marszałka Józefa Piłsudskiego.
Andrzej Urbański/mk






















