Sopoccy strażnicy miejscy od 1 grudnia korzystają z nowej aplikacji mStraż, która ułatwia weryfikowanie danych osób. Dzięki wersji mobilnej mogą to robić bezpośrednio podczas interwencji. To pierwsze tego typu rozwiązanie w Polsce.
Narzędzie powstało dzięki współpracy Ministerstwa Cyfryzacji, Straży Miejskiej w Sopocie, magistratu oraz prywatnej firmy. Dzięki dostępowi do centralnych baz danych strażnicy miejscy nie muszą podczas kontroli korzystać z pomocy policji.
– W czasach, gdy mierzymy się z różnymi zagrożeniami, ten system sprawi, że mieszkańcy Sopotu będą mogli czuć się bezpieczniej, a strażnicy miejscy zyskają realne wsparcie, bo nie będą już potrzebowali pomocy policji przy każdej weryfikacji danych. Dziękuję za współpracę, która przyniesie korzyści Sopotowi, a w przyszłości także innym samorządom i strażom miejskim w kraju – powiedział Jarosław Sarna, pełnomocnik ministra cyfryzacji ds. relacji z jednostkami samorządu terytorialnego.

(Fot. UMS)
– Bardzo się cieszę, że technologia może realnie przysłużyć się bezpieczeństwu. To wzorcowy przykład na to, jak postulaty strażników miejskich, którzy na co dzień patrolują miasto, zostały zrealizowane przez ministerstwo. Dziękuję wszystkim uczestnikom projektu, w tym zespołowi Smart City pod kierownictwem Magdaleny Cieślik, wiceprezydent miasta. Z pewnością będziemy rozwijać ten kierunek, również z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w systemach monitoringu – zapowiedziała Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydent Sopotu.
Jak podkreślają sopoccy urzędnicy, mStraż spełnia najwyższe standardy bezpieczeństwa. Wersja „Mobile” działa wyłącznie na dedykowanych urządzeniach, natomiast mStraż „Web” funkcjonuje w przeglądarce poprzez bezpieczne połączenie i pozwala także na zarządzanie aplikacją.

Prezentacja aplikacji mStraż. Sopot, 01.12.2025 r. (Fot. UMS)
– Każdy strażnik miejski posiada indywidualny, szyfrowany login i osobisty PIN. Po zalogowaniu funkcjonariusz może znaleźć dane osoby legitymowanej poprzez numer PESEL lub podstawowe dane, takie jak imię i nazwisko, imię ojca czy data urodzenia. Dzięki temu możliwe jest potwierdzenie tożsamości także wtedy, gdy osoba kontrolowana nie ma przy sobie dokumentu ze zdjęciem ani aplikacji mObywatel. Po sprawdzeniu danych strażnik ma obowiązek wskazać powód legitymowania oraz lokalizację interwencji i sporządzić krótką notatkę – wyjaśnił Paweł Zgliński, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Sopocie, zaangażowany w tworzenie narzędzia.
– Ta aplikacja to prawdziwy prezent pod choinkę dla wszystkich straży miejskich w Polsce, który otrzymaliśmy od Ministerstwa Cyfryzacji i firmy wykonawczej. Od dziś mStraż służy sopockim strażnikom w codziennej pracy. To podstawowe narzędzie, w które będą wyposażeni. Dzięki niemu skróci się czas interwencji i proces decyzyjny, co przełoży się na poprawę bezpieczeństwa – podkreślił Tomasz Dusza, komendant Straży Miejskiej w Sopocie.
Od poniedziałku sopoccy strażnicy mogą z pomocą mStraży weryfikować dane legitymowanych osób, w tym ich wizerunek. W planach jest rozszerzanie aplikacji o kolejne funkcjonalności.
oprac. puch





