Po ministrze finansów czas na wiceministra. Jan Sarnowski odwołany

(Fot. gov.pl)

Premier Mateusz Morawiecki, który pełni obecnie również funkcję szefa Ministerstwa Finansów, odwołał wiceministra finansów Jana Sarnowskiego – poinformował Piotr Müller, rzecznik rządu. Dymisja ma związek z błędami we wdrażaniu zmian podatkowych.

W poniedziałek, 7 lutego, Anita Czerwińska, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości, poinformowała, że ścisłe kierownictwo ugrupowania zaakceptowało decyzję Tadeusza Kościńskiego, ministra finansów, o rezygnacji.

– Jest to oczywiście podyktowane tym, że minister przyjmuje na siebie odpowiedzialność polityczną za pewne niedociągnięcia, jakie miały miejsce przy wdrażaniu nowych zasad podatkowych – oświadczyła.

Później tego samego dnia Piotr Müller, rzecznik rządu, poinformował, że premier Morawiecki otrzymał rezygnację Tadeusza Kościńskiego z funkcji ministra finansów. Jak zapowiedział rzecznik, po przyjęciu dymisji przez prezydenta (stało się to w czwartek, 10 lutego) premier będzie tymczasowo pełnił obowiązki ministra finansów do momentu powołania nowego szefa resortu.

KONSEKWENCJE BYŁY ZAPOWIADANE

Wyciągnięcie konsekwencji personalnych wobec tych, którzy przygotowywali wprowadzenie podatkowej części Polskiego Ładu zapowiedział niedawno Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. – Na poziomie politycznym, półpolitycznym niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe, i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli – mówił.

NA CZYM POLEGA PROBLEM?

1 stycznia weszła w życie podatkowa część Polskiego Ładu. Jedną z najważniejszych zmian, jakie wprowadza program w podatkach, jest podniesienie kwoty wolnej do 30 tysięcy złotych oraz progu dochodowego do 120 tysięcy złotych. Jednocześnie znikła ulga umożliwiająca odliczanie od podatku części (7,75 proc.) składki zdrowotnej, wynoszącej 9 proc. Ma to zrekompensować tak zwana ulga dla klasy średniej skierowana do osób zarabiających miesięcznie od 5 701 złotych do 12 800 złotych.

Na początku stycznia media informowały jednak o szeregu grup zawodowych i społecznych, które po 1 stycznia otrzymały wyraźnie niższe wypłaty – dotyczyło to między innymi niektórych nauczycieli, funkcjonariuszy służb mundurowych i emerytów. Przedstawiciele rządu zapowiedzieli zmiany, które pozwolą objąć preferencją dla klasy średniej kolejnych podatników. Zgodnie z informacjami podanymi przez ministra finansów, ulgą objęci zostaną między innymi: emeryci i renciści, osoby na umowach zleceniach, otrzymujący opodatkowane świadczenia ZUS, a także – w szerszym zakresie – nauczyciele akademiccy.

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj