Rozpoczął się szczyt UE ws. inwazji Rosji na Ukrainę. Premier Morawiecki: „konieczne są miażdżące sankcje”

(Fot. Facebook/Mateusz Morawiecki)

Rozpoczął się nadzwyczajny dwudniowy szczyt przywódców państw Unii Europejskiej. Spotkanie zostało zwołane w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. W Brukseli obecny jest również premier Mateusz Morawiecki, który przed rozpoczęciem rozmów powiedział, że „musimy przekonać wszystkich do miażdżących, jak najdalej posuniętych sankcji” wobec Rosji.

– Powinniśmy zdecydowanie postąpić w obszarze dotyczącym gazu, ropy, węgla i wszystkich węglowodorów. Jeżeli dzisiaj nie zapłacimy tej ceny, to zapłacimy tę cenę w taki czy inny sposób jutro i pojutrze – skomentował szef rządu.

Morawiecki poinformował, że zaapeluje, o to, żeby dostęp do portów europejskich i handel z Rosją (drogą, koleją i wszystkimi innymi korytarzami) został odcięty. – To jest jedyna droga do tego, żeby Rosja odstąpiła od swojej agresywnej polityki – przekonywał Morawiecki.

„RZEŹ PRZECIWKO NIEWINNYM OSOBOM”

– To, co się dzieje dzisiaj na Ukrainie, to już nie jest zwykła wojna, to już nie jest tylko agresja jednej armii przeciwko drugiej, to jest masakra, to jest rzeź przeciwko cywilom, rzeź przeciwko niewinnym osobom: dzieciom, kobietom, osobom starszym – powiedział premier Morawiecki.

Dodał, że na Ukrainie atakowane są konwoje humanitarne, co „już jest barbarzyństwem”. – O tym wszystkim też będę tutaj mówił podczas spotkania zarówno z prezydentem Joem Bidenem, jak i na naszej Radzie Europejskiej – zapowiedział.

ZDECYDOWANA ODPOWIEDŹ WOLNEGO ŚWIATA

Morawiecki zapowiedział też wystąpienie w sprawie powołania misji humanitarnej NATO (nie wykluczył wzięcia pod uwagę innych państw i organizacji międzynarodowych).

– Wyobraźmy sobie dramatyczną sytuację na Ukrainie, jeszcze bardziej dramatyczną niż taka, jaką ona jest dzisiaj. Czy dalej będziemy wtedy stali z bronią u nogi i patrzyli jak kilkadziesiąt kilometrów od granicy NATO, od granicy Unii Europejskiej, mordowani są cywile? Mam nadzieję, że nie. Mam nadzieję, że ta barbarzyńska polityka Rosji spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią wolnego świata. Polska dzisiaj stara się organizować pomoc humanitarną, dyplomatyczną, polityczną, także pomoc w postaci broni defensywnej, aby Ukraina obroniła swoją integralność terytorialną, swoją suwerenność, bo od tego zależy bezpieczeństwo Europy, pokój na świecie – podkreślił szef rządu.

„MUSIMY DOSTARCZYĆ SPRZĘT UKRAINIE”

– Powinniśmy zrobić wszystko, co możliwe, aby dostarczyć sprzęt obronny Ukrainie, ale także, aby być tak zdecydowani, jak to możliwe względem Rosji w naszej odpowiedzi sankcjami – podkreślił ponadto przed szczytem UE premier Mateusz Morawiecki.

Dodał, że rosyjska giełda została otwarta, a jednocześnie Rosja stara się zmusić UE, aby płaciła w rublach za rosyjskie ropę i gaz. – Nie powinniśmy zgodzić się na ich politykę. Powinniśmy zrobić wszystko, co możliwe, aby dostarczyć sprzęt obronny Ukrainie, ale także aby być tak zdecydowani jak to możliwe względem Rosji w naszej odpowiedzi sankcjami. To jedyny sposób, w jaki możemy zatrzymać wojnę – powiedział.

JUŻ 2,5 MILIONA UCHODŹCÓW W POLSCE

Szef polskiego rządu podkreślił, że w Polsce schronienie znalazło już 2,5 mln uchodźców z Ukrainy. Wyraził jednocześnie nadzieję, że UE będzie co najmniej tak hojna dla tych uchodźców, jak miało to miejsce podczas poprzednich kryzysów humanitarnych, w 2015 i w 2016 roku.

Podkreślił, że musi być nowy budżet na te cele. – Nie możemy limitować naszego wsparcia dla uchodźców do środków, które są już uwzględnione w innych unijnych budżetach – mówił szef rządu.

PIERWSZY DZIEŃ SZCZYTU

W pierwszym dniu posiedzenia Rady Europejskiej do przywódców UE dołączył prezydent USA Joe Biden. Dyskusja dotyczyła wsparcia dla Ukrainy i jej obywateli oraz wzmocnienia współpracy transatlantyckiej w odpowiedzi na agresję Rosji.

Rada Europejska na swym posiedzeniu odnosi się do najnowszych wydarzeń, w tym do sytuacji humanitarnej i problemu uchodźców. Omówione zostaną kwestie bezpieczeństwa i obrony, opierając się na deklaracji wersalskiej i uwzględniając nową sytuację w zakresie bezpieczeństwa w Europie.

– Porozmawiamy o tym, jak najlepiej wesprzeć Ukrainę w tych dramatycznych okolicznościach. Naród ukraiński odważnie wystąpił w obronie swojego kraju, ale potrzeby humanitarne na Ukrainie dramatycznie rosną. Miliony musiały opuścić swoje domy i zostawić swoich bliskich. Musimy nadal udzielać Ukrainie wsparcia humanitarnego, politycznego, finansowego i materialnego. Przeanalizujemy również konkretne wsparcie, jakie możemy zaoferować ukraińskim uchodźcom i ich gospodarzom – napisał w liście do przywódców przed szczytem UE szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Jak dodał, sankcje są jednym z głównych narzędzi, jakimi dysponuje UE, aby wywierać presję na Rosję, by zmieniła swe postępowanie. – Jak dotąd przyjęliśmy jedne z najsilniejszych środków w historii przeciwko Rosji i Białorusi. Wraz z naszymi międzynarodowymi sojusznikami pokazaliśmy jednolity front. Musimy teraz zapewnić, aby te sankcje nie były obchodzone. Jesteśmy gotowi do szybkiego podjęcia dalszych skoordynowanych sankcji – wskazał Michel.

W tym kontekście przywódcy UE będą dyskutować o tym, jak umożliwić UE podejmowanie szybszych i bardziej zdecydowanych działań w obliczu kryzysów, a jednocześnie zabezpieczać jej interesy i chronić jej obywateli. Będą również rozmawiać o inwestycjach i instrumentach finansowania w dziedzinie obronności.

Rada Europejska ma zatwierdzić Strategiczny Kompas – inicjatywę mającą wzmocnić unijną politykę bezpieczeństwa i obrony w obszarach zarządzania kryzysowego, zdolności obronnych, odporności i partnerstw.

Na niedawnym nieformalnym posiedzeniu w Wersalu przywódcy unijni uzgodnili, że należy jak najszybciej zredukować uzależnienie od importu rosyjskiego gazu, ropy i węgla.

Na szczycie w Brukseli przywódcy omówią utrzymujące się wysokie ceny energii oraz ich wpływ na obywateli i firmy, w tym w kontekście rosyjskiej agresji na Ukrainę. Podstawą dyskusji będą propozycje Komisji Europejskiej dotyczące różnych sposobów zapewnienia przystępnych cen energii i bezpieczeństwa dostaw.

Przywódcy będą kontynuować dyskusje na temat tego, jak budować solidniejszą bazę ekonomiczną, zgodnie z deklaracją wersalską, zwłaszcza poprzez ograniczanie strategicznych zależności we wrażliwych obszarach, takich jak surowce krytyczne, półprzewodniki, zdrowie, kwestie cyfrowe i żywność.

Tematem ma być też Covid-19. Przywódcy będą rozmawiać o działaniach koordynacyjnych podejmowanych w odpowiedzi na pandemię oraz podsumują współpracę międzynarodową w zakresie globalnego zarządzania zdrowiem i w zakresie solidarności, w tym w odniesieniu do dystrybucji szczepionek. Rada Europejska omówi też prace – pod auspicjami WHO – nad przyszłym instrumentem mającym na celu poprawę zapobiegania pandemiom oraz gotowości i reagowania na nie.

PAP/raf/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj