Rada Europejska postanowiła przyznać Ukrainie i Mołdawii status krajów kandydujących – czytamy w projekcie dokumentu końcowego szczytu Rady Europejskiej. Spotkanie szefów państw i rządów UE odbędzie się w czwartek i piątek w Brukseli.
„Rada Europejska uznaje europejską perspektywę Ukrainy, Republiki Mołdawii i Gruzji. Przyszłość tych krajów i ich obywateli leży w Unii Europejskiej. Rada Europejska postanowiła przyznać Ukrainie i Republice Mołdawii status krajów kandydujących” – czytamy w projekcie konkluzji z wtorku.
– Komisja jest proszona o składanie Radzie sprawozdań dotyczących spełnienia warunków określonych w opiniach Komisji na temat odpowiednich wniosków o członkostwo w ramach jej regularnego pakietu rozszerzenia. Rada podejmie decyzję o dalszych krokach, gdy wszystkie te warunki zostaną w pełni spełnione. Rada Europejska jest gotowa przyznać Gruzji status kraju kandydującego po zajęciu się priorytetami określonymi w opinii Komisji w sprawie wniosku Gruzji o członkostwo – mają ogłosić unijni przywódcy.
Postęp każdego kraju na drodze do Unii Europejskiej będzie zależał od jego własnych wysiłków w spełnieniu kryteriów kopenhaskich, w tym zdolności UE do przyjmowania nowych członków – zastrzeżono w projekcie dokumentu.
STATUS KANDYDATA TO PIERWSZY KROK
Komisja Europejska w piątek wydała pozytywną opinię w sprawie przyznania Ukrainie i Mołdawii statusu państw kandydujących do Unii Europejskiej. W przypadku Gruzji szefowa KE Ursula von der Leyen poinformowała, że zasługuje ona na europejską perspektywę, ale na status kandydata do UE jest dla niej za wcześnie.
Status kandydata to pierwszy krok na drodze do przystąpienia kraju do UE. KE przyjęła rekomendacje w sprawie Ukrainy i Mołdawii na podstawie tzw. kryteriów kopenhaskich i madryckich. Określają one warunki polityczne i gospodarcze akcesji, a także zdolność do funkcjonowania na unijnym, konkurencyjnym rynku wewnętrznym.
KE zaleciła też przyznanie Gruzji perspektywy europejskiej, ale bez statusu państwa kandydującego do UE. Może to nastąpić dopiero wtedy, gdy kraj ten rozwiąże kilka priorytetowych kwestii.
PAP/raf