Finlandia została członkiem NATO. Przyjęto ją w najkrótszym procesie ratyfikacyjnym w historii

(Fot. Twitter/Jens Stoltenberg)

Po latach neutralności Finlandia stała się we wtorek 31. członkiem NATO – największego na świecie sojuszu wojskowego założonego przez Stany Zjednoczone i 11 innych krajów po II wojnie światowej.

NATO, czyli Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego, powstała w 1949 roku, a jej pierwszymi członkami były Stany Zjednoczone, Kanada, Wielka Brytania, Belgia, Dania, Francja, Islandia, Włochy, Luksemburg, Holandia, Norwegia i Portugalia. Podczas pierwszego rozszerzenia do Sojuszu dołączyły w 1952 roku Grecja i Turcja. Trzy lata później do NATO przystąpiły Niemcy Zachodnie, a w odpowiedzi Związek Radziecki i siedem krajów Europy Wschodniej utworzyły Układ Warszawski. W okresie zimnej wojny szeregi organizacji zasiliła jeszcze w 1982 roku Hiszpania.

Celem Sojuszu było, jak to ujął Hastings Lionel Ismay, jego pierwszy sekretarz generalny, „trzymać Rosjan z daleka, Amerykanów przy sobie, a Niemców pod kontrolą”. Zgodnie z pierwszym punktem wskazanej zasady europejscy sojusznicy Stanów Zjednoczonych schronili się pod amerykańskim parasolem nuklearnym, niezbędnym wobec przewagi wojsk Układu Warszawskiego w Europie. Powstanie paktu gwarantowało pozostanie sił amerykańskich na Starym Kontynencie.

NATO JAKO STRAŻNIK STABILIZACJI

Po rozpadzie Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i rozwiązaniu Układu Warszawskiego w Stanach Zjednoczonych pojawiły się głosy opowiadające się za samolikwidacją sojuszu wobec zaniku dotychczasowego zagrożenia. Zwyciężyła jednak opcja wzmocnienia politycznego wymiaru NATO, które miało odtąd stać się strażnikiem stabilizacji w Europie; był to też sposób wciągania państw byłych członków bloku sowieckiego do wspólnoty krajów liberalno-demokratycznych.

Fundamentem NATO jest zasada, że atak na któregokolwiek z członków uważa się za atak na wszystkich. Sformułowano ją w artykule piątym Traktatu Waszyngtońskiego, który w wypadku agresji na państwo członkowskie zobowiązuje pozostałe do „pomocy zaatakowanemu krajowi przez natychmiastowe podjęcie, indywidualnie lub z innymi krajami, działań, jakie uznają one za konieczne, z użyciem sił zbrojnych włącznie, aby przywrócić i utrzymać bezpieczeństwo obszaru północnoatlantyckiego”.

ARTYKUŁ PIĄTY W UŻYCIU

Postanowienia artykułu piątego o wspólnej obronie zaatakowanego kraju po raz pierwszy zrealizowano po ataku Al-Kaidy na Stany Zjednoczone 11 września 2001 roku. Inwazja na Afganistan, gdzie ukrywał się Osama bin Laden, szef wspomnianej terrorystycznej organizacji, odbyła się jako akcja koalicji sił sojuszu pod dowództwem Stanów Zjednoczonych. Podobny charakter miała misja NATO w Libii w 2011 roku, która przyspieszyła upadek dyktatury Muammara Kadafiego. W nowej doktrynie strategicznej sojusz ogłosił, że podejmuje operacje „poza obszarem” pierwotnego działania, czyli Europą i Ameryką Północną, a więc staje się sojuszem globalnym.

W reakcji na rosyjską aneksję Krymu w 2014 roku utworzono siły bardzo wysokiej gotowości, zdolne do reagowania w ciągu zaledwie kilku dni, nazywane popularnie szpicą NATO, które od chwili powstania funkcjonują jako element strategii odstraszania Rosji. W ich skład wchodzą żołnierze pozostający w najwyższej gotowości alarmowej, delegowani na zasadzie rotacji przez państwa członkowskie, którzy pozostają w macierzystych jednostkach, ale muszą być zdolni do udania się w ciągu 48-72 godzin w dowolne miejsce, gdzie potrzebna jest szpica.

Napaść na Ukrainę w 2014 roku sprawiła, że NATO powróciło do swej pierwotnej roli tarczy przeciw zewnętrznej agresji.

STRUKTURA SOJUSZU

Kwatera główna NATO znajduje się w belgijskiej Brukseli, a Sojusznicze Dowództwo Operacji – w belgijskim Mons. Połączone siły zbrojne wszystkich członków organizacji obejmują około trzech i pół miliona żołnierzy oraz personelu wojskowego. Łączne wydatki wojskowe członków w 2020 roku stanowiły ponad 57 proc. sumy globalnej. Dodatkowo kraje członkowskie zgodziły się osiągnąć lub utrzymać do 2024 roku wydatki na obronę na poziomie co najmniej dwóch procent ich PKB.

Struktura Sojuszu obejmuje dwa piony. Na cywilny składają się między innymi Rada Północnoatlantycka złożona z reprezentantów krajów NATO, a na wojskowy – Komitet Wojskowy NATO wydający Radzie Północnoatlantyckiej zalecenia w sprawach strategii wojskowych, Sojusznicze Dowództwo Operacyjne odpowiedzialne za operacje wojskowe NATO oraz Sojusznicze Dowództwo do spraw Transformacji zajmujące się planowaniem obronnym i rozwojem zdolności wojskowych.

– Stając się członkiem Sojuszu, Finlandia dostanie żelazne gwarancje bezpieczeństwa wynikające z artykułu piątego traktatu waszyngtońskiego – zapowiedział we wtorek, 4 kwietnia w kwaterze głównej NATO Jens Stoltenberg, sekretarz generalny organizacji. – Cieszę się i jestem dumny z tego, że będę mógł powitać Finlandię w NATO; kilka lat temu nie do pomyślenia było, że ten kraj przystąpi do Sojuszu – przypomniał.

ODPOWIEDŹ NA AGRESJĘ ROSJI

Dopytywany przez dziennikarzy, czy nie należy spodziewać się odpowiedzi ze strony Rosji, Stoltenberg zwrócił uwagę, że to NATO i Helsinki reagują na jej działania. – Rosja pokazała w ostatnich latach, że jest gotowa do stosowania siły wobec sąsiadów – zauważył.

– Finlandia ma tak wysoką kompatybilność ze strukturami NATO, jakiej nie miał żaden inny kraj wcześniej przystępujący do Sojuszu – wskazuje z kolei pułkownik Pasi Hirvonen, oficer sztabu generalnego sił zbrojnych i szef projektu Finlandia-NATO.

ZWIEŃCZENIE WIELOLETNIEJ WSPÓŁPRACY

Finlandia współpracuje z NATO od blisko 30 lat (na początku w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju od 1994 roku). Fińskie siły zbrojne i NATO uczestniczą we wspólnych ćwiczeniach, manewrach i operacjach.

– Pod wieloma względami jesteśmy nawet bardziej dostosowani do NATO niż wielu obecnych członków Sojuszu – stwierdził Hirvonen, który pełni również funkcję zastępcy przedstawiciela wojskowego w stałej fińskiej misji NATO w Brukseli. W trwającym około dziewięciu miesięcy procesie akcesyjnym oficer wielokrotnie przyjmował dowódców NATO składających wizyty w Finlandii.

„SĄ OBSZARY, NAD KTÓRYMI TRZEBA PRACOWAĆ”

Finlandia zaczęła ubiegać się o członkostwo w NATO wspólnie ze Szwecją wiosną zeszłego roku, w odpowiedzi na rosyjski atak na Ukrainę. Na szczycie szefów państw i rządów NATO w Madrycie w lipcu 2022 roku podjęto decyzję o zaproszeniu Finlandii i Szwecji do Sojuszu, a kraje zyskały status „członków-obserwatorów”, co dodatkowo zacieśniło współpracę z sojusznikami.

– Wielu twierdziło, że jesteśmy niczym „plug&play” (podłącz i używaj), ale tak nie jest do końca i są obszary, nad którymi trzeba pracować – przyznał fiński wojskowy, cytowany z kolei przez dziennik „Helsingin Sanomat”.

„CZAS NA CODZIENNĄ PRACĘ”

Hirvonen zaznaczył przy tym, że pełna interoperacyjność i poznanie procesów NATO-wskich są możliwe tylko po przyznaniu pełnego formalnego członkostwa. – Przed nami ciężka codzienna praca tak w siłach zbrojnych, jak w administracji obronnej czy służbie dyplomatycznej – dodał.

Premier Mateusz Morawiecki pogratulował Finlandii przystąpienia do NATO. – Od teraz Sojusz liczy 31 państw. Silni partnerzy to gwarancja bezpieczeństwa dla Polski, dla regionu i dla całego świata – napisał na Twitterze.

NAJSZYBSZY PROCES RATYFIKACJI W HISTORII

Finlandia została przyjęta do Sojuszu w drodze najszybszego procesu ratyfikacji w historii NATO, które w wyniku wspomnianej akcesji podwoi długość swoich granic z Rosją. Finlandia złożyła wniosek o członkostwo w maju 2022 roku; zrobiła to również sąsiednia Szwecja, ale jej proces akcesyjny wciąż trwa.

W czwartek, 30 marca parlament Turcji ratyfikował wniosek Finlandii o przystąpienie do NATO. Był to ostatni kraj Sojuszu, który zgodził się na przyjęcie do niego Finlandii.

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj