Oczywiście, że jest szansa na uzyskanie od Niemców odszkodowań za straty poniesione przez Polskę podczas II wojny światowej, tylko trzeba cierpliwie i twardo działać i nie spodziewać się rychłych wyników; z całą pewnością z tego nie zrezygnujemy – mówił w środę w prezes PiS Jarosław Kaczyński.
W Programie Pierwszym Polskiego Radia oraz w Polskim Radiu 24 prezes PiS Jarosław Kaczyński był pytany, czy jest szansa na uzyskanie od Niemców odszkodowań za straty poniesione przez Polskę w czasie II wojny światowej. – Oczywiście, że jest, tylko trzeba cierpliwie i bardzo twardo działać i nie spodziewać się wyników jakichś bardzo rychłych – oświadczył Kaczyński.
„ODSZKODOWANIA NAM SIĘ NALEŻĄ”
Jak dodał, „moment, w którym oni zaczną rozmawiać, w którym oni uznają, że jednak straty wynikające z tego, że odmawiają tych rozmów i że uważają sprawę za załatwioną – są naprawdę bardzo poważne”. – To są straty przede wszystkim reputacyjne – zauważył Kaczyński.
Podkreślił, że odszkodowania w oczywisty sposób nam się należą, ale tego „z dnia na dzień się nie zrobi”. – Szukamy sojuszników, są różnego rodzaju rozmowy, niekiedy bardzo zachęcające, są też różnego drogie działania, nie jest moim zadaniem w tej chwili o tym mówić – zaznaczył.
– Ale z całą pewnością z tego nie zrezygnujemy. Bo chodzi z jednej strony o słuszność tego żądania, ale z drugie strony chodzi także o to, że my nie możemy pozwolić się traktować na zasadzie: innym płacą – nam nie, innym się należy – nam nie. To jest przyjmowanie, że my jesteśmy gorsi, że jesteśmy jakimś gorszym rodzajem narodu, gorszym rodzajem ludzi. To jest coś, czego przyjmować nie można i każdy, kto coś takiego robi jest nie tylko złym Polakiem, ale też jest po prostu bardzo niemądry – stwierdził prezes PiS.
Według niego, w kwestii odszkodowań „przede wszystkim trzeba dotrzeć do świadomości Europejczyków i wszystkich ludzi z naszej sfery cywilizacyjnej, a nawet szerzej”.
– Bo sprawa tego, co się działo w Polsce podczas II wojny światowej, jest nieznana. Znana jest sprawa Holocaustu, ale to, że zginęły też miliony Polaków, że szalał tutaj niebywały terror, że dokonywano ogromnych zniszczeń, ogromnych rabunków nie jest znana – powiedział Kaczyński.
RAPORT O STRATACH WOJENNYCH
1 września ub. roku zaprezentowano raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. 3 października minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau podpisał notę dyplomatyczną do strony niemieckiej dotyczącą odszkodowań wojennych. Polska domaga się w niej m.in. odszkodowania za straty materialne i niematerialne w wysokości 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych i zrekompensowania szkód.
3 stycznia br. MSZ przekazało, że resort dyplomacji RFN udzielił odpowiedzi na tę notę. Według rządu RFN, sprawa reparacji i odszkodowań za straty wojenne pozostaje zamknięta, a rząd niemiecki nie zamierza podejmować negocjacji w tej sprawie.
W kwietniu rząd przyjął uchwałę w sprawie konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska i Polacy ponieśli z powodu bezprawnej napaści Niemiec na Polskę w 1939 r. oraz późniejszej okupacji niemieckiej.
PAP/raf