Ministerstwo Edukacji i Nauki nie prowadzi obecnie żadnych prac w zakresie zmiany organizacji roku szkolnego mających na celu rozłożenie wakacji na turnusy dla poszczególnych województw, wzorem ferii zimowych. Z postulatem rozłożenia letniej przerwy w nauce na turnusy dla poszczególnych województw wystąpiło Stowarzyszenie Gmin Górskich RP.
Termin wakacji – rozpoczęcia i zakończenia zajęć dydaktycznych w szkołach i innych jednostkach systemu oświaty – określa rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 11 sierpnia 2017 roku w sprawie organizacji roku szkolnego.
– Kalendarz roku szkolnego jest dostosowany do wymagań podstawy programowej realizowanej w szkołach: ustalona prawem liczba dni dydaktycznych zapewnia szkole (nauczycielom i uczniom) możliwość realizacji programu nauczania w zakresie poszczególnych przedmiotów – zwraca uwagę Adrianna Całus-Polak, rzecznik Ministerstwa Edukacji i Nauki.
– Biorąc pod uwagę terminy związane między innymi z egzaminami ósmoklasisty, maturalnymi, zawodowymi, rekrutacją do szkół i placówek, klasyfikowaniem i promowaniem uczniów, urlopami nauczycieli, Ministerstwo Edukacji i Nauki nie rozważa zmiany organizacji roku szkolnego – dodaje rzeczniczka.
STOWARZYSZENIE GMIN GÓRSKICH RP: ZAPLANOWANO SPOTKANIE
Jak poinformował Roman Krupa, wójt Kościeliska, a zarazem wiceprezes Stowarzyszenia Gmin Górskich RP, które wystąpiło z inicjatywą przedłużenia wakacji, na przyszły tydzień zaplanowano spotkanie w temacie rozłożenia czasu letniego wypoczynku na poszczególne turnusy.
– Chcemy ustalić, jakie będą kolejne kroki z naszej strony w tej sprawie. Chcielibyśmy przedłużenia wypoczynku o dwa tygodnie w czerwcu i dwa tygodnie we wrześniu, ale kwestia terminów jest do dyskusji w szerszym gronie. Zdajemy sobie sprawę, że to kwestia organizacji całego roku szkolnego, ale mając na uwadze rozłożenie ferii zimowych, zmiany w letnim wypoczynku też są możliwe – stwierdził.
„TO KORZYSTNE ROZWIĄZANIE, ALE WYMAGA ROZMÓW”
Grzegorz Biedroń, szef Małopolskiej Organizacji Turystycznej, uważa, że rozłożenie wakacji na turnusy dla poszczególnych województw byłoby korzystne nie tylko dla branży hotelarskiej, ale i dla samych turystów. Zwraca uwagę, że na przykład ceny za usługi hotelarskie obniżyłyby się, a popularne atrakcje turystyczne stałyby się mniej oblegane.
– To korzystne działania dla branży, ale to wymaga prowadzenia poważnych rozmów na szczeblu ministerialnym i przedstawienia konkretnych analiz – ocenia.
W INNYCH KRAJACH PODZIAŁ SIĘ SPRAWDZA
Biedroń zwraca uwagę na to, że rozłożenie wypoczynku na poszczególne województwa idealnie sprawdza się w przypadku ferii zimowych. Podzielenie z kolei letniego wypoczynku również funkcjonuje z powodzeniem w innych krajach europejskich.
– Dobre rozwiązania z sąsiednich krajów warto przejmować. Tym bardziej, że dochody z turystyki mają niebagatelne znaczenie, bo jest to istotna gałąź gospodarki – podkreśla szef Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
PAP/MarWer