Milion mDowodów w pięć dni. Minister cyfryzacji podaje pierwsze statystyki

(Fot. gov.pl)

W ciągu zaledwie pięciu dni, z czego dwa to weekend, w którym zawsze ruch we wszystkich aplikacjach jest niższy, osiągnęliśmy milion wydanych mDowodów – poinformował w czwartek, 20 lipca Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji, podkreślając, że odnotowano też 100 tysięcy przypadków użycia mDowodu na węźle krajowym.

Minister przekazał, że w piątek, 14 lipca została uruchomiona nowa wersja aplikacji mObywatel. – To wersja, która na pierwszy rzut oka nie zmienia zbyt dużo, ale jeżeli chodzi o jej funkcjonowanie od strony technicznej, to bardzo duża rewolucja – dodał.

– W ciągu zaledwie pięciu dni, z czego dwa to weekend, w którym zawsze ruch we wszystkich aplikacjach jest niższy, osiągnęliśmy milion wydanych mDowodów. Są one dostępne do wykorzystania w wielu sytuacjach życia codziennego, w których do tej pory ten dokument w telefonie nie był wykorzystywany – stwierdził.

NIE TRZEBA WPISYWAĆ LOGINU I HASŁA

Szef resortu cyfryzacji podkreślił, że we wspomnianym czasie odnotowano też 100 tysięcy przypadków użycia mDowodu na węźle krajowym. Wyjaśnił, że chodzi o to, że podczas logowania się do rządowych usług nie musimy już wpisywać loginu i hasła, tylko skanujemy kod QR na ekranie monitora. – Takie logowanie trwa cztery razy krócej niż dotychczas i jest znacznie bardziej bezpieczne – wyjaśnił.

Cieszyński przypomniał, że wszystkie urzędy w Polsce mają ustawowy obowiązek akceptowania mDowodu. – Mamy trochę sygnałów od obywateli, że są z tym problemy. To normalne, że w okresie przejściowym takie sytuacje mogą występować – wyjaśnił.

WERYFIKACJA

Minister przypomniał urzędnikom, że istnieją trzy metody weryfikacji mDowodu. – Najbardziej zaawansowana metoda kryptograficzna polega na zeskanowaniu QR kodu u osoby, która weryfikuje naszą tożsamość, ale jest też metoda wizualna, czyli po prostu zobaczenie danych, i metoda funkcjonalna, żeby się nie nabrać na to, że ktoś zrobił screena i pokazuje go jako taki dowód, czyli należy poprosić użytkownika, żeby wykonał dowolną czynność z aplikacją. To zgodne z prawem i podnosi istotnie poziom bezpieczeństwa. Nie wymaga posiadania dodatkowego sprzętu – wyliczył.

Minister przypomniał też, że aby zweryfikować czyjąś tożsamość przy pomocy aplikacji mObywatel, nie trzeba się logować.

– Mam też dobrą wiadomość dla wszystkich którzy robią teraz kursy na prawo jazdy. 7 sierpnia w aplikacji mObywatel rusza tymczasowe prawo jazdy – przekazał.

COŚ DLA „ŚWIEŻYCH” KIEROWCÓW

Cieszyński wyjaśnił, że tymczasowe prawo jazdy działa w ten sposób, że w chwili zdania egzaminu egzaminator wprowadzi pozytywny wynik, a my, przez 30 dni czekając na wydanie plastikowego dokumentu, możemy jeździć na tym elektronicznym.

Minister przypomniał, że już dzisiaj w Polsce nie ma obowiązku wożenia przy sobie prawa jazdy. – Natomiast chcemy, aby młodzi ludzie mogli jak najszybciej cieszyć się możliwością korzystania z nowo uzyskanych uprawnień. Dzisiaj ogłaszamy de facto to, że po zdanym egzaminie można wsiąść za kółko i wrócić już z nowo nabytymi uprawnieniami do domu. To funkcja, która na pewno obywatelom się przyda – ocenił.

Szef resortu cyfryzacji wyraził opinię, że nowa funkcja aplikacji mObywatel rozpropaguje się wśród wszystkich użytkowników od 7 sierpnia, tak, żeby sprawdzić, czy na pewno wszystko działa dobrze. – Na początku zaczniemy od małej grupy i stopniowo najpóźniej 21 sierpnia udostępnimy tę funkcję wszystkim – podkreślił.

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj