Delfiny ziewają pod wodą. Naukowcy zmieniają zdanie na temat tego odruchu

(Fot. Pixabay.com)

Po raz pierwszy w historii naukowcom udało się sfilmować, jak żyjące na wolności delfiny ziewają. To odkrycie zmienia dotychczasowe przekonanie, że odruch ten służy dotlenieniu organizmu – skoro delfiny ziewają pod wodą, jego funkcja musi być inna.

Ziewanie jest definiowane jako mimowolny odruch składający się z trzech etapów: powolnego otwarcia ust na wdechu, utrzymania ich przez chwilę otwartych, a następnie szybkie zamknięcie z jednoczesnym wydechem. Jak powiedział serwisowi „Mail Online” Tadamichi Morisaka, badacz delfinów z Mie University w Japonii, nadszedł czas, aby zmienić definicję – badacze z tej uczelni odkryli, że delfiny, podobnie jak ludzie, wydają się bardziej energiczne, kiedy ziewną. Zaobserwowano u nich odruch polegający na szerokim rozwarciu, a potem zamknięciu szczęk, przypominający nasze ziewanie, któremu jednak nie towarzyszą wdech i wydech.

Po obejrzeniu prawie dwóch tysięcy godzin nagrań wideo Morisaka i jego zespół doszli do wniosku, że delfiny ziewają – robią to pod wodą, najczęściej rano, gdy są senne. Wydaje się, że podobnie jak u ludzi, działa to na nie orzeźwiająco.

Japońscy badacze już w 2021 roku zaobserwowali zachowanie przypominające ziewanie u delfinów trzymanych w niewoli. – Początkowo wydało nam się to bardziej osobliwe niż zaskakujące. Wówczas jednak nie byliśmy w stanie definitywnie potwierdzić, że było to ziewanie, ponieważ delfiny, ziewając pod wodą, nie robią wdechu ani wydechu – stwierdził Morisaka.

ZIEWAJĄ TEŻ DIUGONIE

Ponieważ podobne ruchy pyska zaobserwowano u trzymanych w niewoli diugoni przybrzeżnych, innego gatunku ssaków morskich, naukowcy pomyśleli, że może to być zachowanie charakterystyczne dla zwierząt żyjących w niewoli – rodzaj stereotypii, czyli nienaturalnego, powtarzanego zachowania, które może wykształcić się u niektórych zwierząt w ogrodach zoologicznych i akwariach, kiedy nie mogą się one swobodnie poruszać tak, jak robiłyby to w naturze.

Morisaka i członkowie jego zespołu postanowili dokładnie zbadać rzekome ziewanie delfinów. W tym celu obejrzeli 1816 godzin przedstawiających delfiny nagrań wideo zarejestrowanych w latach 2012-2017 u wybrzeży wyspy Mikura położonej około 200 kilometrów na południe od Tokio. Na zarejestrowanych filmach delfiny otwierają pyski 94 razy, przy czym w 89 przypadkach ma to konkretny cel. – Zwykle było to grożenie innemu osobnikowi, żerowanie (gryzienie ryb) lub zachowania społeczne, takie jak podgryzanie innego osobnika w zabawie – tłumaczy Morisaka.

Jednak w pozostałych pięciu przypadkach naukowcom nie udało się wskazać powodu, dlaczego zwierzę otwiera pysk.

FAZY ZIEWNIĘCIA

Jak czytamy w raporcie z badania opublikowanym w magazynie „BioOne”, potencjalne ziewnięcia przebiegały według podobnego schematu: „Faza pierwsza: powolne otwieranie pyska; faza druga: utrzymanie maksymalnego otwarcia; faza trzecia: szybkie zamknięcie.

– Wszystkie pięć ziewnięć miało miejsce w godzinach porannych, kiedy większość delfinów w grupie zwykle odpoczywa. Nasze dwa ostatnie badania w końcu wykazały, że delfiny faktycznie ziewają – oświadczył Morisaka.

ZIEWNIĘCIE DODAJE ENERGII

W najnowszym artykule autorzy nie wyjaśniają wprawdzie celu zachowania delfinów, ale w poprzednim zauważają, że delfiny żyjące w niewoli po ziewnięciu przez jakiś czas zdawały się bardziej energiczne. Tym razem dowiedli, że jest to zachowanie naturalne, bez związku z niewolą.

W związku z eksperymentem Morisaka i jego współpracownicy zaproponowali wyłączenie z definicji ziewania oddechu.

PAP Life/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj