Dzieci palacza wdychają dym nawet, gdy ten pali poza domem. To przez substancje na ubraniach

(Fot. Pixabay.com)

Nawet w domach tych osób uzależnionych od nikotyny, u których nie pali się wewnątrz, dzieci są narażone na toksyczne związki z dymu tytoniowego obecne na powierzchniach – wynika z pracy na łamach pisma „Journal of Exposure Science & Environmental Epidemiology”.

O tym, że bierne palenie szkodzi zdrowiu dzieci i osób dorosłych, wiadomo od dawna. Coraz więcej danych wskazuje jednak, że szkodliwe jest również tak zwane palenie z trzeciej ręki – ekspozycja na nikotynę i toksyczne związki obecne na powierzchniach i materiałach w domu.

Naukowcy z University of Cincinnati pod kierunkiem Ashley Merianos sprawdzali obecność szkodliwych substancji zawartych w dymie tytoniowym na powierzchni mebli, na ścianach czy podłogach w domach 84 dzieci mieszkających z palaczami. Sprawdzano obecność nikotyny oraz rakotwórczej substancji określanej w skrócie jako NNK (metylonitrozoamino)-1-(3-pirydylo)-1-butanon).

NIKOTYNA ZAWSZE, CZASEM NNK

Okazało się, że w domach wszystkich dzieci na powierzchniach obecna była nikotyna, a w domach 48 proc. wykryto obecność (na powierzchniach i w kurzu) NNK. Co gorsza, chociaż związek ten częściej i w większym stężeniu był obecny w domach dzieci bez zakazu palenia wewnątrz, wykryto go również w tych mieszkaniach, w których nie można było palić.

– To bardzo ważne i budzące obawy, ponieważ NNK jest uważane za najsilniejszy karcynogen w przypadku nowotworów tytoniozależnych – skomentowała Merianos, dodając, że wspomniane wyniki wskazują, iż zakaz palenia w mieszkaniu nie chroni w pełni dzieci osoby uzależnionej od nikotyny przed paleniem z trzeciej ręki.

PAP/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj