Zmarł papież Franciszek, 266. biskup Rzymu w historii Kościoła, pierwszy jezuita, a także od prawie 200 lat pierwszy zakonnik zasiadający na Stolicy Piotrowej. Był też pierwszym papieżem spoza Europy od trzynastu wieków i pierwszym pochodzącym z Ameryki Łacińskiej. Miał 88 lat.
– Papież Franciszek zmarł w poniedziałek o godzinie 7.35 – poinformował kardynał Farrell w komunikacie przekazanym przez watykańskie biuro prasowe. Od dłuższego czasu papież zmagał się z chorobą, ostatnio miał problemy z mówieniem i odczytywaniem treści katechez. 14 lutego po porannych audiencjach trafił do polikliniki Gemelli w związku z zapaleniem oskrzeli, które przeszło w zapalenie płuc.
W niedzielę papież Franciszek udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi i witał się z wiernymi na placu świętego Piotra.
AKTUALIZACJA, GODZ. 20:25
Udar mózgu, śpiączka i nieodwracalna zapaść kardiologiczna były przyczynami śmierci papieża Franciszka – podał w oficjalnym komunikacie medycznym dyrektor watykańskiej służby zdrowia profesor Andrea Arcangeli.
„PASTERZ MA PACHNIEĆ SWOIMI OWCAMI”
Jak mówił Radiu Gdańsk proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku ksiądz Ireneusz Bradtke, papież Franciszek był proboszczem proboszczów. Chciał być blisko wspólnoty kościoła – również o tę bliskość z wiernymi apelował do kapłanów.
– Proboszcz to ta osoba, która powinna być blisko wspólnoty. Jest takie porównanie: pasterz ma pachnieć swoimi owcami. Myślę, że mocno oddaje ono ten pontyfikat. Było to takie przełomowe stwierdzenie, które skierował do nas, kapłanów. Podkreślał choćby to, że te nasze kazania mają być 7-, 8-minutowe, mamy mówić językiem zrozumiałym, jednoznacznym, prostym. Można mówić ładnie, pięknie – ale my mamy docierać z przesłaniem Ewangelii do współczesnego człowieka – tłumaczył.
„POWRÓCIŁ DO DOMU OJCA”
Przewodniczący Episkopatu arcybiskup Tadeusz Wojda powiedział, że papież powrócił do Domu Ojca. Podkreślał, że był papieżem pokoju i jedności i wzywał do modlitwy za Franciszka, o którą tak często prosił sam papież.
– Wczoraj jeszcze udało mu się objechać Plac Świętego Piotra – było na nim zebranych 50 tysięcy ludzi. Udzielił wszystkim błogosławieństwa z loży papieskiej, a dzisiaj powrócił do Domu Ojca. Dziękujemy za jego pontyfikat, za to wszystko, co uczynił, za to, że był niestrudzonym pielgrzymem pokoju, orędownikiem tego pokoju, że tyle modlił się za kraje, które doświadczały wojny, że starał się nieustannie wspierać wszystkich – podkreślał.
MSZA W ARCHIKATEDRZE OLIWSKIEJ
W poniedziałek o godzinie 20:00 w Archikatedrze Oliwskiej odbędzie się msza w intencji papieża. Metropolita gdański dodawał, że to dla nas czas modlitwy i podziękowania za pontyfikat Franciszka.
– To smutna wiadomość, która pogrąża nas w żalu, ale modlimy się dzisiaj w sposób szczególny w ten dzień zmartwychwstania, by Chrystus, pan życia i śmierci przyjął go do swojej chwały. Dziękujemy za te 12 lat pontyfikatu, które były wyjątkowym czasem, bo papież pokazał nam, że powinniśmy troszczyć się o ubogich, wiernych, że powinniśmy żyć w pokoju i ten pokój zanosić innym, że powinniśmy przede wszystkim napełniać nasze serca nadzieją i wlewać ją w serca innych – wspominał.
POODSTAWĄ DLA NIEGO BYŁA WIERNOŚĆ Z BLISKIMI
Adam Hlebowicz, historyk i dziennikarz mówił Radiu Gdańsk, że nauczanie Franciszka miało silne podstawy społeczne. Jego zdaniem papież przejdzie do historii jako osoba, dla której podstawą była bliskość z wiernymi.
– Kiedy myślę o Franciszku, myślę że to jest taki papież zdecydowanie bardziej społeczny niż teologiczny czy filozoficzny – i pewnie jako taki przejdzie do historii. Można powiedzieć, że ta Encyklika Fratelli Tutti papieża Franciszka mówi właśnie o braterstwie i przyjaźni społecznej jako remedium na te problemy świata, które dotykają oczywiście nie tylko Amerykę Południową, ale także Środkową, Azję, Afrykę i szereg innych krajów – tłumaczył.
KOŚCIÓŁ W PERMANENTNYM STANIE MISJI
Kościół jest w nieustannym stanie misji, szczególnie wobec tak dynamicznie zmieniającego się świata. To przesłanie papieża Franciszka towarzyszyło mu przez cały pontyfikat. Jak mówił Radiu Gdańsk ksiądz profesor Grzegorz Świst, prorektor Wyższej Szkoły Społeczno-Ekonomicznej w Gdańsku, papież Franciszek kontynuował hasło nowej ewangelizacji.
– Uważał, że kościół jest w całkowicie permanentnym stanie misji, a więc wymaga to rezygnacji z wygodnego przekonania, że zawsze tak się robiło. Za każdym bowiem razem starał się powrócić do źródeł, odzyskać pierwotną świeżość ewangelii. Pojawiają się nowe drogi, twórcze metody, inne formy wyrazu, bardziej wymowne znaki, słowa, zawierające nowy sens dla dzisiejszego świata – tłumaczył.
PAPIEŻ MŁODYCH
Papież Franciszek wierzył, że młodzi są przyszłością kościoła i wielokrotnie się do nich zwracał – uważają teolodzy.
W czasie swojego pontyfikatu Papież Franciszek przebywał z pięciodniową wizytą w Polsce, związaną ze Światowymi Dniami Młodzieży. Nauka Franciszka jest dobrze rozumiana przez młodych – mówią Radiu Gdańsk biblista ksiądz Mirosław Jasiński oraz literaturoznawca Tomasz Szturo.
– „Zejdźmy z kanapy” – słowa, które rozumieją wszyscy, nie tylko wykształceni, teolodzy, ale wszyscy rozumiemy te słowa. I te jego gesty, ten sposób jego nauczania w kościele pozostanie – podkreślił ksiądz Mirosław Jasiński.
– Wydaje mi się, że papież Franciszek miał bardzo bogatą ofertę dla młodych. Zwracał się do nich, przekonywał ich do tego, żeby brali odpowiedzialność za świat, żeby nie bali się wyzwań, nie bali się trudności, bo tym jest wiara. Wiara, religia, daje mnóstwo radości, mnóstwo szczęścia, satysfakcji – dodał literaturoznawca Tomasz Szturo.
„BYŁ PAPIEŻEM CZŁOWIEKIEM”
Jan Paweł II był papieżem życia, Benedykt XVI – papieżem prawdy, a Franciszek – papieżem człowiekiem – tak ocenił Jarosław Szydłak, prezes Stowarzyszenia Katolickie Amatorskie Centrum Kultury w Gdyni. Według niego, dla zmarłego Ojca Świętego najważniejszy był człowiek – pokazał to, wybierając imię Franciszek.
– Przyjmując imię Franciszka przywołał gdzieś biedaczynę z Asyżu. Papież, który myśli o Bogu, myśli równolegle o człowieku, który mówi żartobliwie swojemu jałmużnikowi kardynałowi Krajewskiemu, że „jak cię zobaczę zza biurkiem, to cię zwolnię”. Mówił, że ma być na ulicy, ma być tam, gdzie są ludzie, wokół których inni przechodzą już obojętnie. To jest papież, który mówił, że nie można mówić, że kocha się Boga, jeśli po drodze najzwyczajniej w świecie nie zatrzymało się przy człowieku, który tego potrzebował – podkreślał.
226 BISKUP RZYMU – PIERWSZY POCHODZĄCY Z AMERYKI ŁACIŃSKIEJ
Urodzony w 1936 roku w Buenos Aires w Argentynie, w rodzinie włoskich imigrantów kardynał Jorge Mario Bergoglio został wybrany na papieża 13 marca 2013 roku. Zastąpił Benedykta XVI, który zrezygnował z urzędu ze względów zdrowotnych. Po wyborze przyjął imię Franciszek – na cześć świętego z Asyżu. Miało ono charakter programowy, z uwagi na to, że jego patron jest uosobieniem Kościoła biednych i uciskanych oraz symbolem odrzucenia luksusu przez duchowieństwo.
W nauczaniu Franciszek nawoływał do ubóstwa i miłości, czyli powrotu do korzeni chrześcijaństwa. Zachęcał – zarówno wiernych, jak i rządzących – aby troszczyli się o ubogich, bezrobotnych i bezdomnych. Ogłosił kampanię walki z głodem na świecie, zwracał uwagę na potrzeby imigrantów i osób opuszczonych.
DZWON ZYGMUNT ZABIJE W SAMO POŁUDNIE
W południe z Wawelu rozlegnie się dźwięk Dzwonu Zygmunta. Najsłynniejszy polski dzwon pożegna papieża Franciszka. Dzwon „Zygmunt” bije podczas świąt kościelnych i w najważniejszych dla narodu chwilach.
IAR/js/mp/aKa