Pomorze najbardziej w kraju odporne na szalejący klimat – synoptycy przedstawili właśnie dane za miniony rok. Polska dziś jest jak Włochy sprzed 50 lat.
– 2023 rok był w Polsce ekstremalnie ciepły – oceniają klimatolodzy. Średnia temperatura wyniosła 10 stopni Celsjusza i była o 1,3 stopnia wyższa od średniej z ostatnich 30 lat. – Taka sama wartość była notowana 50 lat temu na Nizinie Węgierskiej albo w północnych Włoszech – podkreślają synoptycy. Od 1951 roku średnia roczna temperatura wzrosła o 2,1 stopnia Celsjusza.
WZROST O 0,8 STOPNIA CELSJUSZA
Najcieplejszymi regionami w 2023 roku były Podkarpacie i okolice Warszawy – o 1,5 stopnia Celsjusza wyżej niż średnia.
– Na Pomorzu temperatura wzrosła o 0,8 stopnia, ale to i tak dużo – ocenia Grzegorz Walijewski z IMGW. – To nie oznacza, że nie było upałów. Należy wziąć pod uwagę, że Bałtyk ma wpływ ochładzający – dodaje.
Pod względem opadów miniony rok był typowy. Województwo pomorskie jednak – w odróżnieniu od większej części kraju – nie było zagrożone suszą, bo miało dodatni bilans wodny.
TEMPERATURY BĘDĄ ROSNĄĆ
Według klimatologów w najbliższych latach temperatury będą rosnąć w jeszcze szybszym tempie. – Do 2100 roku temperatura w centralnej części Europy może wzrosnąć od 2 do 8 stopni Celsjusza. To oznacza, że klimat naprawdę będzie się zmieniał i proces będzie postępował. Już widać, że zimy są coraz słabsze – podkreślają.
Co ciekawe, najchłodniejszy od połowy XX wieku był rok 1956, kiedy średnia obszarowa temperatura powietrza wyniosła tylko 6,1°C.
Więcej ciekawych statystyk przedstawionych przez IMGW można zobaczyć >>>TUTAJ.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/aKa