W wyborach do Parlamentu Europejskiego, podobnie jak w jesiennych, parlamentarnych, będziemy mogli oddać swój głos w każdej komisji, niezależnie od miejsca zameldowania. Warunek jest jednak jeden: zaświadczenie o prawie do głosowania.

– Każda osoba, która jest na stałe zameldowana w Gdańsku, jest już wpisana do centralnego rejestru wyborców. Wszystkie inne osoby, które w dniu wyboru będą przebywały w mieście, a nie są tutaj zameldowane, mogą dopisać się do spisu, składając wniosek, najlepiej w formie elektronicznej – mówi Tomasz Filipowicz z gdańskiego magistratu.

– Można pobrać zaświadczenie, a z nim w dowolnej komisji na terenie całego kraju wziąć udział w głosowaniu – dodaje.

Wszystkich formalności dotyczących pobrania zaświadczenia do głosowania oraz dopisania się do rejestru wyborców trzeba dopełnić do 6 czerwca.

AKCJA PROFREKWENCYJNA

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz rozpoczyna kolejną akcję profrekwencyjną. W wyborach do europarlamentu ma ona bardzo duże znaczenie.

– Ordynacja wyborcza do Parlamentu Europejskiego jest na tyle skomplikowana, że premiuje te regiony, które mają wyższą frekwencję. U nas całe województwo pomorskie jest jednym okręgiem wyborczym. Im większa frekwencja, tym większe mamy szanse na obsadzenie miejsc w Parlamencie Europejskim naszymi ludźmi z Pomorza – podkreśla.

Oskar Bąk/aKa