Tragiczne wypadki na pomorskich drogach. W Zelgoszczy zginął pasażer auta, w Babim Dole rowerzysta

Kierowca stracił w Zelgoszczy panowanie nad pojazdem i dachował (fot. KPP Starogard Gdański)

Tragedia na drodze ze Zblewa do Skórcza, w powiecie starogardzkim. Tuż po północy w miejscowości Zelgoszcz dachował samochód osobowy. Zginął jeden z jadących nim mężczyzn – informują ratownicy.

Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci, 35-letni kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem i dachował. W wyniku tego zdarzenia zginął pasażer, a kierowca trafił do szpitala.

W celu ustalenia, czy mężczyzna, który kierował autem, był trzeźwy, pobrana została krew. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że pojazd nie miał aktualnych badań technicznych.

Służby na miejscu wypadku w Babim Dole (fot. OSP Skrzeszewo)

ŚMIERTELNE POTRĄCENIE ROWERZYSTY

Do tragicznego wypadku doszło też w sobotni wieczór na krajowej 20, z Żukowa do Kościerzyny. W Babim Dole, na wysokości zjazdu na Skrzeszewo, samochód śmiertelnie potrącił rowerzystę.

– Około godziny 21:50, kierujący BMW, jadąc w kierunku Kościerzyny, rozpoczął wyprzedzanie prawidłowo jadącego pojazdu marki Mercedes. W trakcie wykonywania tego manewru, nie zauważył jadącego w kierunku Żukowa rowerzysty i doprowadził do zderzenia z nim. Obecny na miejscu Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon rowerzysty – informuje kartuska policja.

Okoliczności obu tragedii wyjaśnią śledczy.

Sebastian Kwiatkowski/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj