Polregio nie wymieni starych pociągów na nowe. Na Pomorzu brak dofinansowania z innego powodu

(fot. KFP/Daniel Słoboda)

Największy przewoźnik kolejowy w kraju pod względem taboru dramatycznie odstaje od innych operatorów regionalnych. Średni wiek pociągów to ponad 40 lat. Dla porównania pojazdy Kolei Dolnośląskich mają przeciętnie tylko cztery lata – pisze w czwartkowym wydaniu „Dziennik Gazeta Prawna”.

Jak przypomniał dziennik, sytuacja taborowa Polregio miała się znacząco zmienić dzięki środkom z Krajowego Planu Odbudowy. W marcu, po rozstrzygnięciu przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych konkursu na dofinansowanie zakupu pojazdów dla kolei regionalnej, przewoźnik informował, że stał się największym beneficjentem programu. Wówczas zostało zaakceptowanych 10 wniosków o dofinansowanie zakupu 98 pociągów kwotą 780 mln zł. Jak się jednak teraz okazało, za pieniądze z KPO spółka może kupić znacznie mniej pociągów – zaledwie 36.

– Z zaktualizowanej listy beneficjentów wypadło 7 z 10 wniosków. Doszło do tego po tym, jak ze współfinansowania zakupu wycofała się większość urzędów marszałkowskich. To one miały wyłożyć środki na wkład własny. Władze regionów odstraszył głównie zbyt duży wymagany udział własnego finansowania – pisze „DGP”.

– W marcu Polregio otrzymało informację o obniżonym poziomie dofinansowania z 84 proc. do zaledwie 24,89 proc. dla 10 projektów zgłoszonych przez spółkę w ramach konkursu. Realizacja projektów przy obniżonym poziomie wsparcia wymagała zgody województw, które w tej sytuacji byłyby zobowiązane do pokrycia brakujących środków w ramach deklarowanego udziału własnego. Pomimo zwiększenia poziomu dofinansowania do 41 proc. ostatecznie na realizację projektów w zmienionych warunkach zdecydowały się tylko trzy województwa: wielkopolskie, łódzkie i warmińsko-mazurskie. Pozostałych sześć województw wycofało się z realizacji projektów. W ich przypadku zwiększenie udziału własnego w projekcie przekraczałoby ich możliwości budżetowe – poinformowało Polregio, cytowane przez dziennik.

NA POMORZU INNY POWÓD ODMOWY FINANSOWANIA

Jak pisze „DGP”, przedstawiciele województwa pomorskiego przyznali, że w ich przypadku był inny powód odmowy finansowania. – Mając na względzie konieczność rozliczenia programu pomocowego KPO do połowy 2026 r., nie jest możliwe, aby zakończyć realizację inwestycji w wymaganym terminie – powiedział gazecie rzecznik prasowy pomorskiego urzędu marszałkowskiego Michał Piotrowski. Według urzędu najwięksi producenci mogą dostarczyć pojazdy najprędzej w I połowie 2028 r.

Ministerstwo Funduszu i Polityki Regionalnej, pytane przez „DGP”, czy w kontekście dofinansowania zakupu pociągów dla Polregio są szanse na przesunięcie terminu rozliczenia pieniędzy z KPO, stwierdziło, że „Polska ma wpisane do KPO – jako kamień milowy – podpisanie umów na dofinansowanie zakupu nowych pociągów dla kolei regionalnej, a nie ich dostarczenie”. Resort przyznał jednak później, że do odpowiedzi wkradła się nieścisłość, a jego biuro prasowe zaznaczyło, że składy dofinansowane z KPO powinny być dostarczone do końca II kw. 2026 r.

Gazeta przypomniała, że szefowa przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce Katarzyna Smyk stwierdziła niedawno, że ten termin raczej nie zostanie przesunięty. Z kolei Ministerstwo Funduszu i Polityki Regionalnej poinformowało, że o jego wydłużeniu może zdecydować szefowa KE Ursula von der Leyen. Na to się jednak nie zanosi – pisze „DGP”.

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj