„Na drodze – patrz i słuchaj” – przypominają policjanci kierowcom i pieszym podczas akcji, która ma zwrócić ich uwagę na koncentrację. W marcu mundurowi prowadzą także działania pod hasłem „Łapki na kierownicę”. Celem jest zmiana podejścia kierowców do używania telefonu podczas jazdy.
O tym, jak ważne jest przestrzeganie przepisów, przypomina akcja „Na arodze – patrz i słuchaj”. Jest ona skierowana zarówno do kierowców, jak i pieszych.
– W samochodach uwagę kierowcy może rozpraszać wiele spraw i warto ograniczyć te bodźce. To od nas zależy, w jakim stopniu korzystamy z tych udogodnień – czy podczas jazdy odbieramy połączenia telefoniczne, ustawiamy nawigację, czy słuchamy głośnej muzyki. Przestrzeganie przepisów, koncentracja, obserwacja drogi i nawiązanie kontaktu wzrokowego między pieszym a kierowcą są czynnikami, które istotnie wpływają na bezpieczeństwo każdego z uczestników ruchu drogowego – podkreślił komisarz Antoni Rzeczkowski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.
„ŁAPKI NA KIEROWNICĘ”
Pół tysiąca złotych mandatu i dwanaście punktów karnych mogą dostać kierowców korzystający z telefonu komórkowego w czasie jazdy. Uzupełnieniem akcji „Na drodze – patrz i słuchaj” są działania prowadzone pod hasłem „Łapki na kierownicę”.
– Kierowca powinien wiedzieć, że korzystanie z telefonu podczas prowadzenia pojazdu wyraźnie obniża koncentrację i powoduje utratę kontroli nad sytuacją na drodze. Nawet kilka sekund nieuwagi za kierownicą może doprowadzić do wielu niebezpiecznych następstw – dodał komisarz Rzeczkowski.
Policjanci podkreślają, że rozproszona uwaga może doprowadzić do groźnego wypadku. Również piesi, przechodząc przez przejścia, powinni zachować szczególną uwagę i nie mogą korzystać ze smartfonów.
Akcje „Na drodze – patrz i słuchaj” oraz „Łapki na kierownicę” potrwają do końca marca.
IAR/aKa







