Niepokojąca sytuacja hydrologiczna na Pomorzu. W Elblągu ogłoszono alarm przeciwpowodziowy, a w wielu miejscach w naszym województwie przekroczone są stany alarmowe.
Poziom wody w rzece Elbląg przekroczył stan alarmowy i wciąż rośnie. To efekt tak zwanej cofki, czyli silnego wiatru z północy, który od kilku dni wpycha wodę z Zalewu Wiślanego do rzeki.
Już w weekend w mieście obowiązywało pogotowie przeciwpowodziowe. Po godz. 8:00 prezydent Elbląga wprowadził na terenie miasta alarm przeciwpowodziowy. Służby są w pełnej gotowości.
Niespokojnie jest także na samym Wybrzeżu. Stany alarmowe przekroczone są między innymi w portach w Helu i Władysławowie, w Gdańskim Porcie Północnym i na Wyspie Sobieszewskiej. Podobnie jest w Tujsku na rzece Nogat i w miejscowości Nowotki na Szkarpawie.
Na całej długości polskiego wybrzeża jeszcze do środowego poranka obowiązują ostrzeżenia III stopnia wydane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jak wyjaśniają synoptycy, w związku z utrzymującym się sztormem i bardzo silnym wiatrem z sektora północnego, wzdłuż wybrzeża prognozowane są wahania poziomów wody w strefie wody wysokiej i powyżej stanów ostrzegawczych. Na Zatoce Pomorskiej oraz na Zatoce Gdańskiej prognozowane są wahania poziomów wody powyżej stanów alarmowych.
wl/mrud





