Przekop przez Mierzeję Wiślaną na ukończeniu. „Jesteśmy w fazie odbiorów technicznych”

(fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

Pierwszy etap budowy drogi wodnej, łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, jest na ukończeniu. W części lądowej obecnie odbywają się testy i odbiory techniczne. Coraz mniej do zrobienia pozostało również w rejonie obu falochronów w porcie osłonowym na Zatoce Gdańskiej.

– Przekop Mierzei Wiślanej to strategiczna inwestycja. Dzięki niej po raz pierwszy w powojennej historii Polski będzie możliwość wpłynięcia na Zalew Wiślany z pominięciem rosyjskiej strefy przybrzeżnej. Szczególnie dzisiaj, w obliczu wojny, widać, jak bardzo trafna była decyzja rządu o rozpoczęciu tej budowy – powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. – Oficjalna inauguracja działalności Kanału Żeglugowego nastąpi 17 września. Docelowe parametry uzyska on w przyszłym roku – dodał wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

FAZA ODBIORÓW TECHNICZYCH

Inwestorem dla tego przedsięwzięcia jest Urząd Morski w Gdyni, a generalnym wykonawcą konsorcjum złożone z sopockiej firmy NDI i belgijskiej Besix. Zarówno jedyni, jak i drudzy nie kryją zadowolenia z faktu, że wkrótce będzie można świętować zakończenie tej gigantycznej inwestycji.

– Etap pierwszy budowy przekopu już jest na ukończeniu, z czego bardzo się cieszymy. Jesteśmy w fazie odbiorów technicznych, przed odbiorem końcowym. Wiele obiektów ma już pozwolenie na użytkowanie. Są to oba mosty, południowy i północny, śluza, budynek kapitanatu, który urząd morski już przejął, oraz część toru wodnego w kierunku Zalewu Wiślanego o długości około dwóch kilometrów – wylicza Andrzej Małkiewcz, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji w Urzędzie Morskim w Gdyni.

Dotąd największą część prac zrealizowano na lądzie, czyli w rejonie kanału, śluzy i układu drogowego. Trwa tam teraz m.in. uruchamianie nadrzędnego systemu sterowania NSS oraz jego integracja z systemem automatyki mostu północnego, bram śluz oraz zewnętrznymi systemami instalowanymi na terenie przeprawy. Montowane są też kamery systemu telewizji dozorowej (poza falochronami), głośniki ostrzegania w rejonie mostów, oświetlenie drogowe czy tablice zmiennej treści toru wodnego.

WIĘKSZOŚĆ PRAC WYKONANA

– Zaawansowanie naszej budowy zbliża się do 98 procent całego stanu prac do wykonania. Na części lądowej w większości pozostały prace wykończeniowe, nasadzenia, zieleń, jak równie zakończenie testów i prób związanych z obrotem mostów i ruchem śluzy – mówi Marcin Janczewski, kierownik budowy z konsorcjum NDI/Besix.

Jeżeli chodzi o port osłonowy na Zatoce Gdańskiej, to tam prowadzone są jeszcze roboty związane z realizacją falochronu zachodniego i wschodniego. Na falochronie zachodnim pozostały ostatnie prace przy odwodnieniu linowym, kanalizacji deszczowej, wykonaniu nawierzchni z kostki oraz zakończeniu części głowicy w zakresie robót żelbetowych i ułożenia prefabrykowanych elementów typu x-block. Na falochronie wschodnim również pozostały do zrobienie jedynie części nadwodne. Realizacja części podwodnych falochronów już została zakończona.

Zdecydowaną większość zadań zrealizowano już także w rejonie sztucznej wyspy, gdzie obecnie trwa profilowanie kamienia hydrotechnicznego zgodnie z przekrojem docelowym. A wszystko to oznacza, że termin ostatecznego oddania inwestycji do użytkowania zbliża się wielkimi krokami. Pierwsze oficjalne przepłynięcie jednostki przez nowy kanał na Mierzei Wiślanej ma nastąpić już we wrześniu tego roku.

mat. pras./aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj