Żołnierze ochotnicy rozpoczęli szkolenia. Szef MON w Elblągu: nasz cel to wzmacnianie wojska

(fot. Twitter/Ministerstwo Obrony Narodowej)

Naszym celem jest to, żeby Wojsko Polskie było coraz liczniejsze – powiedział w poniedziałek w Elblągu minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Przypomniał, że na ten rok przygotowano 25 tys. miejsc dla ochotników dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.

Szef MON, który spotkał się w poniedziałek w Elblągu z ochotnikami wstępującymi do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, podkreślił, że „dziś w 35 jednostkach wojskowych niemal 2,8 tys. żołnierzy dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej rozpoczęło szkolenie podstawowe”.

– Właśnie tym symbolicznym aktem wręczenia broni rozpoczęliśmy nowy turnus, pierwszy w 2023 roku. Będzie ich jeszcze osiem. Przygotowaliśmy 25 tys. miejsc – poinformował minister.

DOBRE WYNIKI ZESZŁOROCZNEGO NABORU

Jak dodał, w ubiegłym roku ponad 16 tys. osób zgłosiło się do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej.

– To dobre wyniki. Tym bardziej, że rozpoczęliśmy szkolenia od połowy ubiegłego roku. Jesteśmy oczywiście też przygotowani, że jeżeli będzie więcej zgłoszeń – na co liczę – przygotujemy dodatkowe miejsca, gdyż naszym celem jest wzmacnianie Wojska Polskiego – dodał Błaszczak.

Przypomniał, że żołnierzom sukcesywnie dostarczany jest nowoczesny sprzęt, w tym czołgi K2 czy armatohaubice K9.

– Ta broń napływa do Wojska Polskiego, ale ważne jest, żeby było ono coraz liczniejsze – zaznaczył.

NAJPROSTSZA DROGA PROWADZĄCA DO SŁUŻBY ZAWODOWEJ

Minister przypomniał, że dobrowolna zasadnicza służba wojskowa jest najprostszą drogą prowadzącą do służby zawodowej. Jak mówił, liczy, że wszyscy spośród tych, którzy się do niej zgłosili, zostaną żołnierzami zawodowymi po przejściu również kursu specjalistycznego.

– Jestem o tym przekonany, że to jest właściwa droga, żeby zapobiec zagrożeniom. Mają one charakter realny, dlatego że za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, Rosja napadła na Ukrainę. Zadaniem polskich władz jest wzmacnianie Wojska Polskiego. My nie chcemy wojny, ale skoro chcemy pokoju, musimy się do niej szykować, dlatego konsekwentnie wzmacniamy Wojsko Polskie – zauważył szef MON.

REZERWIŚCI Z UMIEJĘTNOŚCIAMI

Wicepremier podkreślił, że jeśli ochotnicy po ukończeniu 28-dniowego szkolenia podstawowego nie zdecydują się nawet na inne formy służby wojskowej, to samo przeszkolenie jest już bardzo ważne.

– Dlatego, że będziecie rezerwistami, którzy będą potrafili obsługiwać broń, którzy będą zorganizowani, którzy będą gotowi, żeby stawić się wtedy, kiedy ojczyzna was będzie wzywać. Oby tak nie było, ale właśnie cały system odstraszania na tym polega, że wzmacniamy Wojsko Polskie tak, żeby agresor na naszą ojczyznę nie napadł – wskazał Błaszczak.

ZASZCZYTNY OBOWIĄZEK

Szef Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji płk Mirosław Bryś podkreślił, że każdy ochotnik wstępując do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej kierował się innymi motywami, ale wszystkich łączy jeden cel – „Zostać żołnierzem”.

– Dziś dostaliście mundur, wręczono wam broń, zostaliście żołnierzami, ale nie sami dla siebie, ale dla Rzeczpospolitej Polskiej. Od dziś zaszczytny obowiązek obrony granic i ochrony ludności spoczywa również na waszych barkach. Noście z godnością mundur i bądźcie dumni z tego, że jesteście żołnierzami Wojska Polskiego – mówił do ochotników płk Bryś.

DOBROWOLNA ZASADNICZA SŁUŻBA WOJSKOWA

Pierwszy tegoroczny turnus Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej rozpoczął się w 35 jednostkach wojskowych. Łącznie zgłosiło się ponad 2,5 tys. ochotników. 28-dniowe szkolenie podstawowe ochotnicy ukończą 11 lutego br. W elbląskim pułku przygotowano 130 miejsc i na wszystkie zgłosili się ochotnicy do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, jednej z najnowszych form pełnienia służby w Wojsku Polskim. W ubiegłym roku szkolenie ukończyło ponad 16 tys. ochotników.

Dobrowolna zasadnicza służba wojskowa została wprowadzona przełomowym dokumentem dla obronności RP i polskich sił zbrojnych – ustawą o obronie Ojczyzny. Jest to dostosowany do współczesnych wyzwań całokształt prawa wojskowego oraz wykaz mechanizmów finansowania modernizacji Sił Zbrojnych RP. Wskazuje również model do zwiększenia liczebności Wojska Polskiego – osiągnięcia 300 tys. żołnierzy (250 tys. w jednostkach operacyjnych oraz 50 tys. terytorialsów). Nowy rodzaj służby będzie skutecznym mechanizmem zwiększania liczebności wojska oraz budowania jego rezerw. Każdy ochotnik otrzyma początkowo 4560 zł, będzie miał pierwszeństwo w naborze do zawodowej służby wojskowej oraz do zatrudnienia w administracji publicznej, otrzyma także możliwość rozwoju zawodowego.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj