Ma już zdane 6 egzaminów maturalnych, a wszystkie na 100 proc. Historia ambitnego nastolatka z Elbląga

(fot. Google Street View, archiwum prywatne Maksymiliana Piegdonia)

Maksymilian Piegdoń, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego z Elbląga, dzięki wygranej w dwóch olimpiadach przedmiotowych z języka angielskiego oraz języka polskiego jest zwolniony aż z sześciu egzaminów maturalnych. Chodzi o egzaminy w zakresie podstawowym, rozszerzonym oraz ustne.

– Muszę jeszcze zdać matematykę i jako dodatkowy przedmiot wybrałem historię – uściśla Maksymilian. Dla licealisty dużym zaskoczeniem była wygrana olimpiady z języka angielskiego, bo to – jak tłumaczy – był „wygórowany poziom”.

Jednak do nauki języka obcego przekonał go nauczyciel jeszcze w podstawówce, a teraz widoczne są tego rezultaty. – To chyba najważniejsza rada, jaką dostałem w życiu w kwestii edukacyjnej. Chyba w czwartej klasie mój pierwszy nauczyciel dodatkowego języka angielskiego powiedział, że tak naprawdę najważniejszym elementem nauki jakiegokolwiek języka jest zanurzenie się w nim totalnie. Oglądanie filmów i czytanie w tym języku. Teraz myślę po angielsku nawet częściej niż po polsku – tłumaczy elbląski licealista. Jednak nie z językami wiąże swoją przyszłość. Planuje wybrać studia artystyczne. Może tak zwana „filmówka”, ale nie jest jeszcze zdecydowany. Olimpiada przedmiotowa z języka polskiego też była wymagająca. Na każdym etapie trzeba było wykazać się samodzielną pracą.

Na pierwszym szkolnym etapie były tematy do wyboru. – Ja wybrałem motyw zarazy w literaturze romantyzmu, bo wówczas była pandemia – wyjaśniał maturzysta. Maksymilian został finalistą tej olimpiady już w drugiej klasie.

Pandemia i lockdown odcisnęły się piętnem na tegorocznych maturzystach. – Myślę, że nasze pokolenie jest szczególnie dotknięte covidem. To jest poważna sytuacja. Lubię myśleć, że to właśnie covid wpłynął na to, że nie wiem, co chcę robić w życiu, a nie moje własne lenistwo. To jest jednak rok wyjęty z takiego życia społecznego, z jakiegoś samorozwoju i odkrywania siebie. To jest poważna dziura w naszym rozwoju – dodał na koniec Maksymilian. Wielu tegorocznych maturzystów pewnie podobnie się czuje.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Marek Nowosad/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj