Czterdzieści dwa zarzuty usłyszał mężczyzna, który podpisywał umowy na dostawę prądu, posługując się fałszywymi danymi. Energia była najczęściej dostarczana do lokali z nielegalnymi automatami do gier hazardowych – informuje policja. Według mundurowych, dostawca energii poniósł straty 130 tysięcy złotych.
Prokurator przedstawił zatrzymanemu elblążaninowi łącznie 42 zarzuty, w tym 22 oszustwa oraz 20 posłużenia się fałszywym dokumentem. Sąd przychylił się do wniosku o środek zapobiegawczy i zastosował wobec mężczyzny tymczasowy trzymiesięczny areszt.
Za oszustwo grozi kara nawet 8 lat więzienia. Za posługiwanie się fałszywym dokumentem – 3 lata. Tyle samo organizatorom nielegalnych gier hazardowych.
sk/puch