Pomoc dla uchodźców w Kartuzach, hulajnogi w gminie Kolbudy i śnieg na stoku w Wieżycy [WIADOMOŚCI REGIONALNE]

(Fot. kartuzy.pl)

Ponad 700 uchodźców przyjęły do siebie Kartuzy. Na terenie miasta prężnie działają spółdzielnia socjalna „Pozytywka” oraz stowarzyszenie „Otwarte Kaszuby”, które przez cały czas prowadzą zbiórki oraz oferują szeroką pomoc mieszkańcom z Ukrainy.

Mieczysław Gołuński, burmistrz Kartuz, mówi, że miasto zabezpiecza kolejne miejsca noclegowe. – Musimy być przygotowani, bo duże miasta są zapełnione. Przygotowaliśmy już sale gimnastyczne, mamy zapas łóżek oraz pościeli, które otrzymaliśmy z rezerw. To sale w Staniszewie i Dzierżążnie, gdzie mamy łącznie ponad 100 miejsc. Na wypadek sytuacji krytycznej mamy wyznaczone kolejne miejsca do stworzenia obozów namiotowych, które mają być rozwiązaniem przejściowym. Wytypowaliśmy do tego stadion w Kiełpinie z obiektem towarzyszącym. Szacujemy, że w tej miejscowości schronienie znajdzie około 200 osób – wskazuje.

Dzięki współpracy gminy Kartuzy z powiatem Kartuskim i innymi samorządami udało się zapewnić 350 tysięcy złotych na między innymi artykuły medyczne i agregaty prądotwórcze do szpitala w rejonie śniatyńskim.


Elektryczne hulajnogi na minuty dostępne w gminie Kolbudy – urządzenia można wypożyczać od początku tygodnia.

Kilkanaście stacji ładowania hulajnóg ulokowano między innymi przy Szkole Podstawowej w Kowalach, Zespole Kształcenia i Wychowania w Kolbudach, ale również w pobliżu terenów sportowo-rekreacyjnych, gminnego kąpieliska i przystani żeglarskiej, a także wzdłuż chodnika łączącego Kolbudy z Kowalami.

Do dyspozycji mieszkańców jest 60 hulajnóg. Urządzenia są wyposażone w automatyczne ograniczniki prędkości.


W Kościerzynie promowano dzieła Benedykta Karczewskiego. Wybitny działacz regionalny, samorządowiec i twórca między innymi kaszubskiej porcelany w Lubianie był także znanym poetą kaszubskim.

Dzięki staraniom rodziny udało się zebrać wszystkie teksty w jedną książkę „Dokôzë zebróné” (czyt. Dokyze zebrony). Prace trwały dwa lata.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

– 15 tomików zawiera niepublikowane wiersze oraz przysłowia i anegdoty. Łatwiej teraz poznać całą twórczość taty. Mam nadzieję, że te teksty trafią w szczególności do młodzieży i dzieci, że będą im służyć podczas odkrywania bogactwa naszych ziem. Jeśli się nie mylę, mojemu ojcu zabrało 20 lat stworzenie tych wszystkich tomików wierszy. My potrzebowaliśmy aż dwóch lat, żeby całość opracować i wydać na nowo w jednym dziele. Tata pisał, co czuł i myślał o Kaszubach. Cofał się do lat dziecięcych, do okresu okupacji i późniejszych lat powojennych, ale pisał również o Kościerzynie. Jeden z wierszy jest poświęcony prymasowi Muszyńskiemu, który pochodzi z tego miasta – mówi Piotr Karczewski, syn poety.

Kolejne spotkanie z twórczością Benedykta Karczewskiego odbędzie się 7 kwietnia w Muzeum Kaszubskim w Kartuzach.


Nawet 30-40 centymetrów śniegu na stoku w Wieżycy – miłośnicy „szusowania” mogą jeszcze do marca albo nawet pierwszej połowy kwietnia cieszyć się z dobrych warunków narciarskich.

Przemysław Borowski, dyrektor stoku Koszałkowo-Wieżyca, mówi, że stabilna pogoda pomaga w utrzymaniu dobrych warunków.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

– Klimat Wieżycy i wzgórz Szymbarskich powoduje, że – jak co roku – mamy śnieg w marcu i wyciągi pracują. Czy uda nam się przeciągnąć sezon również na kwiecień? Wszystko zależy od pogody. Mamy jeszcze niewielki zapas śniegu. Jesteśmy dobrej myśli – podkreśla.

Sezon narciarski w Wieżycy trwa nieprzerwanie od 10 grudnia. Pomimo trudnej pogody nadal udaje się utrzymać dobre warunki.

(fot. Radio Gdańsk/Robert Groth)

Robert Groth/Sebastian Kwiatkowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj