Misterium Męki Pańskiej wróciło na kalwaryjskie wzgórza. „To głębokie przeżycie religijne”

(Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

Ostatnie godziny życia Jezusa Chrystusa zainscenizowała na wzgórzach Kalwarii Wejherowskiej grupa Misterników Kaszubskich. Już od 20 lat aktorzy-amatorzy prezentują misteria w duchowej stolicy Kaszub.

Inscenizacje przyciągają tysiące wiernych z całego regionu, dla których jest to ważne przeżycie duchowe. – Byłam na misterium wielokrotnie, ale teraz po raz pierwszy przyszłam z wnukiem, który na co dzień mieszka za granicą – mówi pani Irena z Wejherowa. – Chcę, aby zobaczył tę inscenizację, bo nigdy jej nie widział, a dla wierzących jest to wielkie przeżycie – dodaje.

DWA LATA PRZERWY

– Misterium to nie jest przedstawienie teatralne, tylko głębokie przeżycie religijne. Cieszę się, że od 20 lat kontynuujemy tę tradycję i udało nam się też przetrwać dwuletnią przerwę pandemiczną. W roku 2020 zrealizowaliśmy słuchowisko radiowe wspólnie z Radiem Gdańsk, a w ubiegłym roku zainscenizowaliśmy misterium na deskach Wejherowskiego Centrum Kultury. Cieszę się, że w tym roku mogliśmy wrócić na kalwaryjskie wzgórza – mówi Wojciech Rybakowski, reżyser wejherowskiego Misterium Męki Pańskiej.

(Fot. Radio Gdańsk/Piotr Lessnau)

„SPORE WYZWANIE”

W rolę Jezusa Chrystusa wcielił się w tym roku po raz pierwszy Karol Milewczyk.

– Jest to spore wyzwanie. Rola Jezusa Chrystusa wymaga zarówno poświęcenia fizycznego, jak też psychicznego, oraz wcielenia się w tę postać – mówi aktor. – Wcześniej grałem już w misteriach m.in. faryzeusza. Odegranie roli Jezusa to zupełnie coś innego – dodaje.

POSŁUCHAJ:

Piotr Lessnau/pb

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj