Sprzedali lokatorom zadłużone mieszkania. Wspólnicy dewelopera z Władysławowa staną przed sądem

(fot. Pixabay)

Trzech wspólników spółki deweloperskiej z Władysławowa stanie przed sądem. Prokuratura Regionalna w Gdańsku oskarżyła ich o oszustwo na dużą skalę. Zarzucono im popełnienie łącznie 67 przestępstw na szkodę 70 pokrzywdzonych.

Jak informuje prokurator Marzena Muklewicz, oskarżeni w latach 2011-2015 zawierali umowy, na mocy których deweloper zobowiązał się wybudować wielorodzinny dom we Władysławowie i przenieść własność lokali na rzecz nabywców.

UJAWNIONO DŁUGI DEWELOPERA

Pomimo że pokrzywdzeni zapłacili należności zgodnie z umową, w księgach wieczystych ujawniono ostrzeżenia o egzekucji z nieruchomości i przyłączeniu kolejnych wierzycieli dewelopera, a także zapisy o wpisie hipoteki przymusowej oraz hipoteki umownej wierzycieli dewelopera. Oskarżonemu, który kierował spółką, zarzucono również doprowadzenie właściciela gruntu, na którym zbudowano budynek we Władysławowie, do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Po przeniesieniu własności działek deweloper nie wywiązał się z obowiązku zapłaty kwoty ponad pięciu milionów złotych.

Aktem oskarżenia objęto również doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, na kwotę blisko sześciu milionów złotych, podwykonawców prac budowlanych. Pokrzywdzeni nie otrzymali za nie wynagrodzenia. Oskarżeni wypłacali sobie zaliczki na poczet przyszłych zysków, w kwocie blisko siedmiu milionów złotych. Tym samym doprowadzili spółkę do niewypłacalności. Środki na wypłatę zaliczek pochodziły również z pieniędzy wpłacanych przez nabywców lokali we Władysławowie. Żeby uniknąć egzekucji przez wierzycieli spółki z majątku osobistego, oskarżeni dokonali darowizn na dzieci.

OSKARŻONYM GROZI DZIESIĘĆ LAT WIĘZIENIA

– Akt oskarżenia jest wynikiem śledztwa, dotyczącego działalności spółki deweloperskiej, której oskarżeni są udziałowcami. Analizie poddano kilkaset aktów notarialnych, dotyczących blisko 100 nieruchomości oraz liczne umowy zawierane przez spółkę deweloperską. W sprawie przesłuchani zostali pokrzywdzeni i świadkowie, badane były zapisy ksiąg wieczystych, prowadzono także analizę akt postępowań cywilnych, komorniczych. Uzyskano również opinie biegłych z zakresu rachunkowości i finansów oraz opinie biegłego rewidenta – mówi prokurator Marzena Muklewicz.

Oskarżonym grozi dziesięć lat więzienia. Niezależnie od prowadzonego śledztwa, prokuratorzy podejmują również działania cywilnoprawne na rzecz pokrzywdzonych. Prokurator Generalny skierował łącznie 13 skarg nadzwyczajnych od orzeczeń sądów, które doprowadziły do obciążenia nabywców nieruchomości roszczeniami wierzycieli dewelopera. Prokuratorzy przystępują także do postępowań egzekucyjnych i składają skargi na czynności komorników. Składają również do sądów wnioski o wykreślenie z ksiąg wieczystych ostrzeżenia o toczącym się postępowaniu egzekucyjnym w stosunku do nieruchomości.

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj