Ford jeżdżący po ulicach Człuchowa zwrócił uwagę patrolujących policjantów. Podczas kontroli pasażer wyrzucił kurtkę, w której znajdowała się znaczna ilość narkotyków. Nielegalne substancje znaleźli również w samochodzie i torebce kierującej, która jak się okazało, była pod ich wpływem.
Policjanci z Człuchowa we wtorek podczas patrolu w nocy zauważyli osobowego forda, jeżdżącego po ulicach miasta. Postanowili go sprawdzić.
MIELI ZNACZNĄ ILOŚĆ NARKOTYKÓW
Podczas zatrzymania samochodu do kontroli pasażer wyrzucił kurtkę. Policjanci sprawdzili, co znajduje się w jej kieszeniach i znaleźli tam kilkanaście woreczków strunowych z marihuaną i amfetaminą. Funkcjonariusze sprawdzili dokładnie, co znajduje się w samochodzie i co jeszcze mają przy sobie kierująca autem 27-letnia kobieta i 39-letni pasażer.
W środku pojazdu i w torebce kierującej znaleźli jeszcze więcej narkotyków. Oboje zostali zatrzymani. W sumie funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 50 gramów amfetaminy i 10 gramów marihuany. Badanie testerem narkotykowym wskazało, że kobieta kierowała samochodem pod wpływem środków odurzających.
ZATRZYMANYM GROZI KILKA LAT WIĘZIENIA
Kierująca samochodem mieszkanka Człuchowa usłyszała zarzut kierowania samochodem pod wpływem środków odurzających oraz posiadania narkotyków, natomiast 39-letni pasażer odpowie za posiadanie znacznej ilości substancji psychotropowej.
Za przestępstwo posiadania środków odurzających grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast za posiadanie znacznej ilości nawet dziesięć lat pozbawienia wolności. Jeśli chodzi o kierowanie pod wpływem narkotyków, mowa o dwóch latach pozbawienia wolności.
mat. pras./aKa