O godzinie 5:00 rano w Nowych Czaplach koło Stężycy spłonął dom letniskowy. Jak informują strażacy, z płonącego budynku udało się wyjść 92-letniemu mężczyźnie. Wewnątrz pozostała jednak jego żona.
Ciało kobiety ratownicy znaleźli w środku.
W akcji uczestniczyło osiem zastępów ratowników. Przyczyny tragedii wyjaśnią śledczy. Niewykluczone, że było nią zwarcie instalacji elektrycznej.
W sobotę, 1 października do podobnej sytuacji doszło w miejscowości Rusek w powiecie starogardzkim.
Sebastian Kwiatkowski/ua