Pięć osób ucierpiało w pożarze budynku Ośrodka Terapii Uzależnień w Smażynie w powiecie wejherowskim, jedna z nich zmarła. Ogień wybuchł po północy na poddaszu – walczyło z nim dwanaście zastępów strażackich.
AKTUALIZACJA, GODZ. 9:40
Jedna z osób, które ucierpiały w pożarze, pomimo reanimacji zmarła.
WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY
Trzy osoby podtruły się gazami pożarowymi, a dwie mają złamania i urazy ciała. Ratowały się, skacząc z płonącego budynku. Wszystkich, którzy ucierpieli, zabrano do szpitala. Łącznie z budynku ewakuowano 46 pacjentów i pielęgniarkę. Wójt gminy Linia zorganizował podstawienie autobusu, który zabrał te osoby do miejscowej szkoły. Tam spędziły noc.
W momencie przyjazdu pierwszych wozów straży pożar był już mocno rozwinięty – mówili ratownicy. Objął łącznie około 200 metrów kwadratowych powierzchni poddasza. Akcja gaśnicza zakończyła się dopiero po godz. 6:00. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną pożaru i ile wynoszą straty.
Na miejsce pojadą policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa, którzy będą zbierać ślady i ustalać, dlaczego doszło do wybuchu ognia. Ośrodek Terapii Uzależnień w Smażynie powstał w roku 1981 i jest jedną z najdłużej działających placówek w Polsce, zajmujących się terapią uzależnień m.in. od narkotyków, alkoholu czy hazardu.
Grzegorz Armatowski/ua