Sąd przedłużył areszt mieszkańcowi Kościerzyny, który miał podżegać do podpalenia domu sędzi miejscowego sądu. Marcin L. będzie za kratkami do szóstego kwietnia.
Mężczyzna miał oferować dziesięć tysięcy złotych za podłożenie ognia pod dom sędzi wydziału karnego. Podejrzany w prokuraturze nie przyznał się do winy i usłyszał pięć zarzutów – mówi Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
– Zarzuty dotyczą: podżegania do podpalenia domu sędziego, podżegania do spowodowania obrażeń ciała u sędziego. Dwa zarzuty to nakłanianie innych osób do składania fałszywych zeznań w innym postępowaniu, dotyczącym uporczywego nękania oraz kierowania gróźb karalnych w stosunku do jeszcze innej osoby – tłumaczy Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Marcinowi L. grozi osiem lat więzienia. Wkrótce mężczyznę mają zbadać psychiatrzy. Sprawą zajmuje się prokuratura w Wejherowie, bo kościerska wyłączyła się z niej.
Grzegorz Armatowski/ua