W miejscu starych, tymczasowych namiotów sportowych stanęły hale widowiskowo-sportowe z prawdziwego zdarzenia. Uczniowie szkół z Kamienicy Szlacheckiej i Klukowej Huty od wtorku ćwiczyć będą w warunkach, których pozazdrościć mogą rówieśnicy z Trójmiasta.
Plany budowy sal gimnastycznych – jak wówczas nazywano tego typu obiekty – pojawiły się kilkanaście lat temu. Inwestycje wymagały jednak pieniędzy, których w gminie Stężyca brakowało. Zamiast budynków z prawdziwego zdarzenia udało się postawić hale „balonowe”, czyli namiotowe konstrukcje tymczasowe. Owa „tymczasowość” miała trwać kilka lat, ale prowizorka została na dłużej.
– Ćwiczyliśmy tam, ale niezbyt chętnie. Zimą w środku było po prostu zimno. Trzeba było się ciepło ubierać. Latem było gorąco. Już lepiej było, jak budowali nową salę. Latem wychodziliśmy na dwór, a jak była zła pogoda to ćwiczyliśmy na korytarzu – wspominają ostatnie dwa lata uczniowie.
KILKANAŚCIE MILIONÓW ZŁOTYCH NA BUDOWĘ
Nowe hale to kompletne zaplecze sportowe i kulturalne. Znajdują się tu pełnowymiarowe boiska do piłki ręcznej, koszykówki, siatkówki, halowej piłki nożnej. Do tego wybudowano trybuny dla kibiców, szatnie, sanitariaty, zaplecza sportowe, socjalne, a na zewnątrz miejsca postojowe. Dzięki specjalnym kurtynom można podzielić sale na trzy sektory do gry. Zamontowano tu również kompletne nagłośnienie, więc sala może być wykorzystywana też np. podczas zebrań czy konkursów.
– Łączny koszt budowy obu hal, uwzględniając wszystkie zmiany, to 16 milionów złotych. Dzięki bardzo dobrej współpracy udało nam się doprowadzić do tego, że połowę tej sumy stanowił wkład własny gminy, a drugą połowę pozyskaliśmy ze środków rządowych – wylicza wójt gminy Stężyca, Tomasz Brzoskowski.
Tylko z Funduszu Inwestycji Lokalnych na rok 2021 gmina dostała cztery miliony złotych, czyli 1/4 potrzebnych pieniędzy. Drugie tyle udało się pozyskać między innymi z funduszy wspierających samorządy w czasach pandemii COVID-19 i dalszego wsparcia.
– To niezwykle ważne inwestycje dla mieszkańców, bo z tych miejsc korzystać będą nie tylko uczniowie, ale cała lokalna społeczność. Jako stronie rządowej udało nam się wspomóc gminę w połowie kosztów, które rosły nawet w trakcie realizacji. Ale, jak widać, dobra współpraca samorządu i rządu owocuje takimi inwestycjami – przekonywał Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
NIE TYLKO SPORT
– Sport to nie tylko wyniki i medale, to przede wszystkim nauka silnej woli i wytrwałości – mówił w Kamienicy Szlacheckiej wojewoda pomorski, Dariusz Drelich.
– „Sport pokazuje piękną stronę życia”, jak trafnie głosi motto hali w Kamienicy Szlacheckiej. To bardzo dobra wiadomość, że gmina Stężyca ma kolejne miejsca, które pozwolą młodym ludziom szlifować talent, rozwijać umiejętności i konstruktywnie spędzać czas. Jestem przekonany, że nowe sale przez długie lata dobrze służyć będą społecznościom obu miejscowości – podkreślał Dariusz Drelich.
Obie hale, chociaż wykonane w podobny sposób, różnią się miedzy innymi układem. W Kamienicy Szlacheckiej znalazło się miejsce również na siedzibę lokalnego koła gospodyń wiejskich. To właśnie z inicjatywy mieszkańców postanowiono powiększyć halę o przybudówkę. W budynku o powierzchni 80m2 znalazła się sala na spotkania, zaplecze sanitarne, miejsce biurowe oraz kompletnie wyposażona kuchnia.
Oba budynki wyposażone zostały w instalacje fotowoltaiczne, dzięki czemu są neutralne energetycznie. W przyszłości mają być zasilane gazem z biogazowni, której budowa planowana jest w Stężycy.
Bartosz Stracewski/ua