Mężczyzna oskarżony o zabójstwo na Kaszubach wyszedł z aresztu. Ale już do niego wrócił

(Fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski)

Sąd Okręgowy w Gdańsku zwolnił z aresztu oskarżonego o zabójstwo kobiety na Kaszubach. Chodzi o głośną sprawę z 2004 roku, którą po 17 latach od zbrodni rozwikłała policyjna grupa „Archiwum X”. Gdy doszło do zabójstwa, Dariusz P. miał 16 lat.

Sąd uznał, że na tym etapie sądowego postępowania nie ma już przesłanek do stosowania aresztu. Dariusz P. wyszedł więc na wolność. Prokuratura złożyła zażalenie na tę decyzję i sąd apelacyjny przyznał jej rację. Potem odwołał się jeszcze obrońca oskarżonego, ale sąd nie zmienił już swojego stanowiska.

BĘDZIE PONOWNY WNIOSEK O UCHYLENIE ARESZTU

Policja odnalazła i zatrzymała Dariusza P. Jego obrońca – adwokat Jakub Tomaszewski znów złożył wniosek o uchylenie mu aresztu.

– To jest proces poszlakowy. Mój klient uważa, że jest niewinny. Twierdzi, że brak jest dowodów na to, aby dopuścił się zarzucanego mu czynu. Ja to zdanie podzielam, natomiast zobaczymy, jaką sąd podejmie decyzje – mówi adwokat Tomaszewski.

Ojciec oskarżonego również twierdzi, że jego syn jest niewinny. – On tego nie zrobił. Niemożliwe, żeby 16-latek takiej niewielkiej postury zabił dużo starszą od niego kobietę. Lepiej zajmijcie się mężem i synem ofiary. Im się przyjrzyjcie – podkreśla mężczyzna.

ZABÓJSTWO SPRZED 19 LAT

Do zbrodni doszło 19 lat temu w okolicach Stężycy. Ofiarą była 47-letnia matka kolegi oskarżonego. Po godz. 6:00 kobieta wybrała się do lasu na grzyby. Dwie godziny później kierowca ciężarówki znalazł jej ciało 20 metrów od drogi ze Stężycy do Gołubia. Dariusz P. został zatrzymany w 2021 roku na gdańskim lotnisku, po powrocie z zagranicy. Usłyszał zarzut zabójstwa i trafił do aresztu.

W ubiegłym roku prokuratura zakończyła śledztwo w tej sprawie i skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie. Proces powoli się kończy – sąd przesłuchuje ostatnich świadków. Oskarżony w chwili zbrodni był niepełnoletni, grozi mu więc maksymalnie 25 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj