Gotowy jest już wstępny projekt trasy Via Maris. Studium sieciowe i korytarzowe 35-kilometrowej drogi, która ma połączyć węzeł Gdynia Północ Drogi Czerwonej z Redą, władysławowskim portem i Jastrzębią Górą, powstawało od jesieni.
Jak powiedział Radiu Gdańsk Jakub Pietruszewski z Pomorskiego Biura Planowania Regionalnego, do dalszych analiz rekomendowanych zostało aż kilkanaście wariantów rozpatrywanych na etapie letnich konsultacji społecznych.
– Specyfika tego projektu, jego złożoność i też uwarunkowania geograficzne tego obszaru powodują, że wszystkie warianty są dalej w grze – podkreślił.
ODCINKI TRASY
Odcinek A to tereny miejskie Gdyni, Rumi i Redy w śladzie planowanej Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej.
Odcinek B to tereny rolnicze, Połczyno, Gnieżdżewo, ominięcie od strony zachodniej Pucka.
Odcinek C to tereny niezabudowane Władysławowa do drogi 215 w Jastrzębiej Górze.
BUDOWA TRASY
Urzędnicy podkreślają, że budowa trasy jest uzasadniona – mimo planów rozbudowy linii kolejowej na Hel. Według intencji samorządowców, droga na odcinkach A i B do Władysławowa powinna być dwujezdniową krajówką.
Po pieniądze na wykonanie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego, a potem decyzji środowiskowej chcą sięgnąć po środki unijne. Szacowany koszt budowy trasy po 2030 roku to półtora miliarda złotych.
Sebastian Kwiatkowski/aKa