W czwartek po południu na jednej z ulic w Bolszewie 51-letni Gruzin zaczepił 45-letniego Ukraińca. Doszło między nimi do sprzeczki, podczas której napastnik zranił nożem pokrzywdzonego i uciekł – poinformowała aspirant sztabowy Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Do zajścia doszło w czwartek po południu na jednej z ulic w Bolszewie. 51-latek zaczepił 45-latka, doszło między nimi do sprzeczki, podczas której napastnik zranił nożem pokrzywdzonego i uciekł. Ukrainiec trafił do szpitala z ranami pleców i szyi – jego życiu nic nie zagraża. Kryminalni ustalili, że podejrzany ukrył się na terenie ogródków działkowych w Wejherowie. Tam też został zatrzymany.
Śledczy ustalili, że 51-latek w czerwcu groził kobiecie i również spowodował u niej obrażenia ciała. Miesiąc później zaatakował tego samego mężczyznę, którego teraz ugodził nożem.
Podejrzany w prokuraturze usłyszał zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowanie obrażeń ciała. Grozi mu do trzech lat więzienia. Sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Grzegorz Armatowski/aKa