Szpital w Pucku z kolejnym rządowym wsparciem. Tym razem przechodząca kompleksową modernizację placówka otrzymała 1,6 mln zł na remont oddziału chirurgii. Szpital dostał też dwie promesy – każda o wartości 600 tys. zł – na planowaną w przyszłym roku wymianę karetek.
– Środki na remont oddziału chirurgii pochodzą z rezerwy premiera. I jest to już kolejne rządowe wsparcie remontu tej placówki – podkreśla Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej. – Największym problemem puckiego szpitala jest jego siedziba, czyli zabytkowy, dawny klasztor sióstr elżbietanek. Nie jest on dostosowany do potrzeb placówki medycznej. Stąd jego modernizacja, na którą starostwo powiatowe skutecznie pozyskuje kolejne dofinansowania ze środków centralnych. Jestem przekonany, że po zakończeniu prac będzie to szpital naprawdę najwyższej jakości pod względem infrastrukturalnym. Pod względem personelu jest takim już od dawna – dodaje .
BEZ WSPARCIA ANI RUSZ
Z kolei Jarosław Białk, starosta pucki, podkreśla, że bez wsparcia rządowego modernizacja szpitala byłaby znacznie utrudniona. – Robiłem sobie ostatnio taki swoisty „remanent” i powiem to wprost. Gdyby nie te środki – udało się je pozyskać pięć czy sześć razy w ostatnich dwóch latach – to na pewno nie byłbym w stanie przeprowadzić tak kompleksowego remontu – wskazuje. – I dzięki temu nie miałem dylematu, czy zadłużyć powiat na przeprowadzenie takiego zakresu prac, jaki realizujemy – przyznaje Jarosław Białk.
PRACE W SZPITALU
Remont oddziału chirurgii zakończyć się ma jeszcze w październiku. Równo miesiąc temu w Szpitalu Puckim otwarto oddział jednego dnia. Remont pomieszczeń na jego potrzeby pochłonął 2 mln zł.
Marcin Lange/pb