Policjanci ruchu drogowego z Chojnic zatrzymali 35-letniego kierowcę, który kierował autem pod wpływem narkotyków, oraz jego 33-letniego pasażera, który miał narkotyki przy sobie. Mężczyźni zostali zatrzymani i trafili do policyjnego aresztu. Usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, a kierowca dodatkowo kierowania samochodem pod ich wpływem.
Policjanci z chojnickiej drogówki zatrzymali niedawno do kontroli kierującego nissanem, który podczas sprawdzenia zachowywał się nerwowo. Funkcjonariusze podejrzewali, że może on mieć przy sobie narkotyki. Przypuszczenia potwierdziły się: mundurowi znaleźli przy nim marihuanę i amfetaminę. Dodatkowo narkotest wykazał, że 35-letni mieszkaniec Chojnic kierował samochodem pod wpływem marihuany. Mężczyzna przyznał się policjantom do zażywania narkotyków. Jakby tego było mało, jego pasażer miał przy sobie marihuanę, amfetaminę, metamfetaminę i tabletki ecstasy.
NARKOKIEROWCA STRACIŁ „PRAWKO”
Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy, pobrano też od niego krew do badań na obecność narkotyków. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na komendę, gdzie usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, a kierowca dodatkowo kierowania samochodem pod ich wpływem.
Posiadanie narkotyków w Polsce jest zabronione. Grozi za nie kara więzienia do lat trzech. Z kolei za jazdę samochodem pod wpływem środka odurzającego grozi do trzech lat odsiadki.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer