15-latek zabrał samochód swojej mamy i pojechał na przejażdżkę z kolegą, która zakończyła się kolizją. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Do zajścia doszło w sobotę wieczorem na drodze krajowej nr 7 w Leźnie. Jak informuje sierżant Aldona Naczk z Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach, policjanci dostali zgłoszenie, że suv zjechał z drogi na chodnik i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.
Autem jechali dwaj 15-latkowie. Nic im się nie stało. Mundurowi ustalili, że samochód należał do matki jednego z chłopców.
Kierujący stanie przed sądem rodzinnym i nieletnich. Za jazdę samochodem bez uprawnień grozi mu nawet pobyt w poprawczaku.
Grzegorz Armatowski/aKa