Jak kandydaci na prezydenta Wejherowa zamierzają powstrzymać wyludnianie miasta? Debata wyborcza

(Fot. Radio Gdańsk)

Wejherowo straciło pozycję najludniejszego miasta w powiecie. Czy tę tendencję da się odwrócić, a jeśli tak, to w jaki sposób? Między innymi na to pytanie udzielali odpowiedzi uczestnicy kolejnej debaty wyborczej na antenie Radia Gdańsk, kandydaci na prezydenta Wejherowa: Marcin Bulczak (Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska) i Wojciech Wasiakowski (Komitet Wyborczy Wyborców Sprawiedliwość dla Wejherowian).

W debacie nie wziął udziału Krzysztof Hildebrandt (Komitet Wyborczy Wyborców Wolę Wejherowo Krzysztofa Hildebrandta), ubiegający się o reelekcję obecny prezydent stolicy powiatu wejherowskiego. Rozmowę poprowadził Jakub Kaługa.

Wojciech Wasiakowski wskazywał, że trend wyludniania Wejherowa trwa.

– Za czasów prezydenta Hildebrandta, a przynajmniej podczas ostatniej kadencji, ten trend jest utrzymywany. Od kilku lat spada liczba mieszkańców Wejherowa, co oczywiście pociąga za sobą konsekwencje w postaci spadku wpływów do budżetu i zmniejszenia możliwości rozwoju miasta. Musimy sprawić, żeby mieszkańcy Wejherowa czuli się w mieście gospodarzami, żeby chcieli tu mieszkać, otwierać firmy i naprawdę czuć, że miasto należy do nich. Uważam, że prezydent Hildebrandt, zamykając się w ratuszu i nie inwestując równomiernie w każdą z dzielnic, sprawił, że mieszkańcy nie czują się w tym mieście dobrze. Reda i Rumia się rozwijają, gmina Wejherowo się rozwija, a miasto Wejherowo przeżywa stagnację – podkreślał.

Z kolei Marcin Bulczak zwrócił uwagę na konieczność prowadzenia rozmów z mieszkańcami, których jego zdaniem brakuje w Wejherowie.

– Moim zdaniem nie ma dialogu pomiędzy władzami miasta a mieszkańcami, głównie młodymi. Jako Komitet Koalicyjny Koalicji Obywatelskiej zamierzamy wprowadzić do rady miasta właśnie młodych. I zamierzamy zrobić to z bardzo konkretnego powodu: bo tak naprawdę to jest warstwa społeczna, która najczęściej z Wejherowa ucieka. I to oni decydują się na wyjazd z miasta. A przecież tego, jakie inwestycje mają powstać w Wejherowie i co możemy zrobić dla mieszkańców, nie powie nam nikt inny niż młode osoby – przekonywał.

(Fot. Radio Gdańsk)

Na koniec debaty walczący o fotel prezydenta Wejherowa zostali poproszeni o zaprezentowanie siebie. Każdy z kandydatów miał na to pół minuty.

– 7 kwietnia zdecydujemy, czy wybierzemy stagnację proponowaną przez Krzysztofa Hildebrandta, czy rozwój miasta proponowany przez Wojciecha Wasiakowskiego. Zdecydujemy, czy ratusz dalej pozostanie zamknięty (jak przez większość obecnej kadencji), czy zostanie wybrany prezydent otwarty na mieszkańców, z którym można usiąść i porozmawiać na wszystkie tematy, czy będziemy równomiernie inwestować w każdej części miasta, czy skupiać się tylko na centrum, zapominając, że Wejherowo jest bardzo rozległe, czy będziemy mieli wizerunkową katastrofę, jaką jest dziura w centrum miasta, czy próbujemy ten stan naprawić. Jako jedyny jestem gwarantem zmiany – twierdził.

Marcin Bulczak z kolei w pierwszej kolejności podziękował osobom pomagającym mu podczas kampanii wyborczej.

– Chciałbym zacząć nie od autopromocji, lecz od podziękowania mojemu zespołowi, ponieważ idziemy do wyborów jako silny, bardzo mocno pracujący zespół. I dotyczy to nie tylko kampanii wyborczej, ale znacznie dłuższego czasu: od ponad trzech lat z powodzeniem tę siłę budujemy. Wybierając moją osobę wybieracie państwo chęć konstruktywnej, merytorycznej i bardzo profesjonalnej pracy na rzecz miasta. Nie tylko mojej pracy, lecz całej mojej drużyny, ponieważ to ona jest moją siłą – zaznaczał.

W debacie nie uczestniczył obecny prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt. Jak wyjaśnił w mailu skierowanym do naszej redakcji, miał w tym czasie inne spotkanie.

„Dziękuję za zaproszenie na dzisiejszą debatę w Radiu Gdańsk. W tym samym terminie zostałem zaproszony przez ks. arcybiskupa Metropolitę Gdańskiego Tadeusza Wojdę na tradycyjne coroczne spotkanie wielkoczwartkowe z udziałem samorządowców. Debata przedwyborcza zaplanowana na dzień dzisiejszy przypada niefortunnie w okresie przedświątecznym, dlatego proszę o zrozumienie tej niezręcznej sytuacji, tym bardziej że Ks. Arcybiskup Tadeusz Wojda niedawno został nowym przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski. Do końca się wahałem, jednak terminu świąt i spotkania u ks. arcybiskupa zmienić się nie da. Proszę o poinformowanie radiosłuchaczy o zaistniałej sytuacji poprzez odczytanie tej wiadomości na antenie Radia Gdańsk. Proszę też przyjąć moje serdeczne życzenia radosnych i pełnych spokoju Świąt Wielkanocnych” – Krzysztof Hildebrandt.

Posłuchaj całej debaty:

MarWer/raf

 

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj