Alicja Żurawska ponownie będzie się ubiegała o stanowisko starosty powiatu kościerskiego. Jej ugrupowanie zdobyło siedem mandatów w radzie powiatu, ale to za mało do bezwzględnej większości.
Alicja Żurawska przyznała, że chciałaby nadal przewodniczyć zarządowi powiatu. – Jestem starostą od 2014 roku. Udało się zrealizować bardzo dużo przy udziale bardzo wspierających osób w radzie. Jesteśmy otwarci na różne zadanie i skoncentrowani na tym, by rozwijać powiat kościerski w wielu obszarach – powiedziała.
Starosta Alicja Żurawska wprowadziła 7 na 19 radnych, ale nie wystarczy to do tego, żeby rządzić samodzielnie i zachować stanowisko. Potwierdza natomiast, że mimo to będzie ponownie ubiegać się o stanowisko starosty.
– Myślę, że nie będzie żadnej formalnej koalicji, bo nasze ugrupowanie nie jest ugrupowaniem politycznym. Ma siedem mandatów i będziemy starali się, jak do tej pory, zapraszać osoby merytoryczne; osoby, którym (powtarzam to jak mantrę) na sercu leży dobro powiatu. I z takimi osobami rozmawiamy. Podział mandatów jest szeroki, z czego bardzo się cieszę, bo wśród tych osób z różnych ugrupowań część z nich to są ludzie, których bardzo dobrze znam, którzy skoncentrowani są na tym, aby w powiecie działo się dobrze – podkreśliła.
Najwięcej głosów w wyborach do rady powiatu kościerskiego zdobył były poseł i burmistrz Kościerzyny, Zdzisław Czucha. Jego ugrupowanie wprowadziło jednak do rady tylko pięć osób. Tyle samo mandatów zdobyło Prawo i Sprawiedliwość. Czucha przyznaje, że rozmawiał już z nowymi radnymi i nikt w formalne koalicje nie zamierza wchodzić. Radny elekt twierdzi również, że czas Alicji Żurawskiej się skończył.
– Mając do tego legitymację, bo miałem bardzo dobry wynik, z tego co mówią inni kandydujący, rozmawiałem ze wszystkimi i sporo osób mówi, że konieczna jest zmiana. To w mojej ocenie także zmierza w tę stronę. Ale czy tak będzie? Żadne z ugrupowań nie planuje natomiast podpisywania żadnych oficjalnych, wielkich koalicji. Oczywiście w sprawach, które będą programowo spójne, będą służyły mieszkańcom powiatu, do takich głosowań i porozumień będzie dochodziło, to jest nieuniknione. W polityce wiele rzeczy jest możliwych, ale sytuacja jest dość skomplikowana. Na pewno taki rozkład zarządzania powiatem, jak jest dzisiaj, nie jest możliwy. I to mówią wszystkie ugrupowania, które wprowadziły radnych do rady powiatu. Rozmowy się toczą, myślę że w połowie przyszłego tygodnia wszystko będzie uzgodnione – skomentował.
Nie wiadomo na razie, kogo na stanowisko starosty wystawi ugrupowanie Zdzisława Czuchy. Nieoficjalnie mówi się o obecnym zastępcy wójta gminy Kościerzyna – Grzegorzu Świtale. Sesja rady powiatu odbędzie się 7 maja.
Grzegorz Armatowski/am/raf