Prawie pół roku utrudnień czeka kierowców na trasie z Kokoszek do Miszewa. Ulica Lotnicza przy granicy z Baninem została zwężona. Przejazd jest tam możliwy jedynie wahadłowo, co oznacza stanie w korku. W ubiegłym tygodniu ograniczenia wprowadzili budowlańcy z Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta.
Jak mówi Przemysław Czaja, dyrektor kontraktu, zmiany były konieczne, by zbudować nowy węzeł drogowy.
– Tam powstaje rondo węzłowe, które przebiega pod obiektami w ciągu Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej. Z tego ronda będą wjazdy i zjazdy na pas główny. Są to roboty na tyle skomplikowane i wymagające czasu, że nie przewidujemy przyspieszeń w tym miejscu – tłumaczy.
Alternatywą dla ulicy Lotniczej, między Miszewem a Baninem, jest oddana niedawno do ruchu ulica Karwety. Trzeba jednak podkreślić, że tą drogą przejechać mogą jedynie auta osobowe.
Według zapewnień drogowców, do połowy czerwca w pełni przejezdna ma być przecięta przez ekspresówkę ulica Mickiewicza w Chwaszczynie. W tym samym czasie zniknąć ma ruch wahadłowy w Pępowie. Po rocznej przerwie także mieszkańcy Otomina koło Żukowa będą mogli znów dojechać od strony Lnisk. Budowa ekspresówki z Chwaszczyna do Żukowa jest zaawansowana prawie w 75 proc. Droga ma być gotowa do połowy kwietnia przyszłego roku.
Sebastian Kwiatkowski/ua/raf