Dwuletnie dziecko porażone prądem we Władysławowie. Chłopiec w ciężkim stanie trafił do szpitala. Policjanci wyjaśniają, jak doszło do wypadku.
Jak informuje asp. sztab. Joanna Samula-Gregorczyk z Komendy Powiatowej Policji w Pucku, zgłoszenie w tej sprawie służby dostały około 11:00. – Funkcjonariusze z Władysławowa, którzy pojechali na miejsce, zastali ratowników w trakcie akcji reanimacyjnej. Policjanci ustalili, że podczas zabawy dwulatka doszło do jego porażenia prądem. W stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala. W czasie zdarzenia rodzice byli trzeźwi. Na miejscu pracowali policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego i technik kryminalistyki – opisuje.
Poszkodowany to obywatel Białorusi, na stałe mieszkający w Warszawie. Z rodzicami przyjechał na weekend do Władysławowa. Policjanci ustalają, w jaki sposób chłopiec został porażony prądem.
Grzegorz Armatowski