Piątek, piąteczek, piątunio… czyli czas na kolejny wakacyjny weekend. Kontynuujemy letnią podróż po Pomorzu. Dziś radiowy wóz satelitarny pojechał na Półwysep Helski, a dokładnie do Jastarni. Nasze mobilne studio stanęło w parku miejskim.
Nazwa Jastarnia pochodzi od słowa Jaster, oznaczającego „jasny”, „błyszczący”. Przypuszcza się, że dawna osada rybacka położona była na piaszczystym wzgórzu, kolorystycznie wyróżniającym się od otoczenia, którym były lasy i morska woda, stąd nazwano ją miejscem „jasnym”. Z kolei w języku kaszubskim słowo Jastra oznacza Wielkanoc. A Jastarnia leży właśnie na Kaszubach.
Czy zatem Jastarnia to miejsce jasne, jaskrawe i błyszczące? Postanowiła sprawdzić to Beata Szewczyk z zaproszonymi do naszego mobilnego studia gośćmi. Odwiedzili nas też mieszkańcy i turyści.
Jako pierwszych do rozmowy zaprosiliśmy ratowników Marcina Rottę i Jarosława Zwierzynę. Opowiedzieli przed wszystkim o bezpieczeństwie na plaży i zachowaniu rozsądku nad wodą.
– Są ludzie, którzy mają respekt przez Bałtykiem, ale nie można powiedzieć jednoznacznie, że ludzie stosują się do naszych próśb. Niestety muszę stwierdzić, że jesteśmy coraz mniej rozsądni nad wodą – zauważył Rotta.
– Nadal spotykamy osoby, które są niechętne do współpracy z ratownikami. Jeżeli gdzieś spada liczba utonięć, to niestety nie jest to wynik coraz rozsądniejszej kąpieli. Liczba spada tylko dlatego, że ludzi korzystających z kąpieli wodnych jest mniej – dodał Zwierzyna.
Posłuchaj rozmowy:
Kolejnym gościem naszego mobilnego studia był Bartosz Selin, nowy burmistrz Jastarni. Opowiedział o mieście i gminie, ale przede wszystkim o potrzebach mieszkańców.
– My, jako mieszkańcy Jastarni, patrzymy na tę miejscowość z innej perspektywy niż wczasowicze, widzimy inne problemy. Niektóre małe rzeczy mogą u nas wiele zmienić. I właśnie tego potrzebują mieszkańcy nie wielkich inwestycji, a naprawienia drobnych spraw życia codziennego, na przykład usprawnienia służby zdrowia – wskazał Selin.
Posłuchaj rozmowy:
Jastarnia przygotowała dla mieszkańców i turystów bogatą ofertę kulturalną. Opowiedziała o niej Marta Balicka z Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji.
– Staramy się, żeby nasza oferta kulturalna była urozmaicona. Chcemy, aby każdy znalazł coś dla siebie. Stąd właśnie różnorodność w naszym mieście. Mamy do zaoferowania spektakle, oferty z muzyką klasyczną w roli głównej, a także koncerty rockowe czy reggae – zaznaczyła Balicka.
Posłuchaj rozmowy:
W ramach dzisiejszych „Wakacji z Radiem Gdańsk” odwiedził nas Marcin Herrmann, lokalny historyk i znawca Jastarni, który podzielił się z nami historycznymi ciekawostkami o okolicach tego miasta.
– Kiedyś istniał podział Jastarni na pucką i gdańską. Były pomiędzy nimi różnice religijne, Jastarnia gdańska była protestancka, a w puckiej dominował katolicyzm. Mówi się, że to, co zaszło między tymi dwoma Jastarniami to ewenement. To jedyny przykład, kiedy w wieku XIX w okresie silnej germanizacji zdarzyła się rzecz odwrotna, czyli mieszkańcy Jastarni gdańskiej przeszli na chrześcijaństwo i zaczęli się polonizować – poinformował Herrmann.
Posłuchaj rozmowy:
Podczas audycji Ewelina Potocka przedstawiła nam kolejną potrawę pretendującą do miana tegorocznego „Pomorskiego przysmaku”. Tym razem były to dwie ryby – leszcz i płoć w formie zupy przecierowej. Na deser zaś zaprezentowano lody z mięty wodnej.
Rafał Korbut/mk