Oszuści wysyłają przesyłki, za których odbiór trzeba zapłacić. W ten sposób wyłudzili pieniądze od kobiety w Miastku. Policja apeluje o rozwagę.
– Do miasteckiego salonu kosmetycznego kurier przywiózł przesyłkę, za której odbiór należało zapłacić. Współpracownica kobiety, która oznaczona była jako odbiorca paczki, odebrała przesyłkę. Po jej otwarciu okazało się, że w środku jest rzecz, której nikt w salonie nie zamawiał. Tym samym kobiety padły ofiarą oszustów, którzy, by wyłudzić pieniądze, wysyłają do losowych osób i firm niezamawiane paczki za pobraniem – mówi sierż. szt. Dawid Łaszcz, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Bytowie. – Na szczęście w przypadku oszustwa w Miastku, po szybkim kontakcie z firmą kurierską, przekazane pieniądze zostały wstrzymane – dodaje.
POLICJA APELUJE O ROZWAGĘ
– Zawsze zachowujmy czujność, szczególnie gdy często dokonujemy zakupów przez Internet, bądź odbieramy przesyłkę w czyimś imieniu. Wówczas skontaktujmy się z nim, sprawdzając, czy faktycznie coś zamawiał. W środku takich paczek często znajduje się zupełnie bezwartościowa rzecz. Nie kupujmy kota w worku, bo właśnie na to liczą wyłudzacze. Zachowujmy czujność i pamiętajmy, że gdy odbieramy płatną przesyłkę w imieniu kogoś bliskiego, najlepiej zawsze zapytajmy adresata, czy spodziewa się takiej paczki. Jeżeli nie mamy pewności, nic nie odbierajmy przesyłki i nie podpisujmy dokumentów – mówi sierż. szt. Dawid Łaszcz.
Joanna Merecka-Łotysz/puch/raf