Śmierć noworodków na Kaszubach. Śledztwo zostało przedłużone

(Fot. policja.gov.pl)

Do końca roku Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przedłużyła śledztwo dotyczące zabójstwa noworodków na Kaszubach. Chodzi o głośną sprawę, która ujrzała światło dzienne we wrześniu zeszłego roku. W piwnicy jednego z domów w Czernikach koło Kościerzyny policja znalazła ciała trojga dzieci.

O sprawie pisaliśmy >>>TUTAJ. Śledczy nadal czekają na wyniki badań po sekcji zwłok noworodków oraz opinię sądowo-psychiatryczną dotyczącą poczytalności i stanu zdrowia psychicznego podejrzanych. Są nimi 54-letni Piotr G. i jego 20-letnia córka Paulina. Mężczyzna usłyszał trzy, a kobieta dwa zarzuty zabójstwa. Odpowiedzą też za kazirodztwo.

– Zabójstwo stanowi zbrodnię zagrożoną karą od 8 do 15 lat, 25 lat lub dożywotniego więzienia. Natomiast czyn z artykułu 201 jest zagrożony karą od trzech miesięcy do pięciu lat odsiadki. Z uwagi na dobro śledztwa nie podajemy większej liczby szczegółów dotyczących dowodów zgromadzonych w sprawie – mówi Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

GEHENNA TRWAŁA 30 LAT

W toku śledztwa ustalono też, że Piotr G. fizycznie i psychicznie znęcał się nad dziećmi przez prawie 30 lat. Usłyszał też zarzuty o charakterze seksualnym na szkodę dwóch córek. Podejrzani są tymczasowo aresztowani.

Grzegorz Armatowski/MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj