Na budynku urzędu gminy Stężyca zostały odsłonięte tablice w języku kaszubskim. Zaczęły tam także powiewać kaszubskie flagi. Mieszkańcy od lat ubiegali się o symbole regionu.
Wójt gminy Stężyca Ireneusz Stencel poinformował, że dodatkowe tablice urzędowe w języku kaszubskim były bardzo oczekiwane. – Zależało nam na naszych regionalnych symbolach. Chcieliśmy podkreślić, że jesteśmy ściśle związani z naszą kulturą, językiem i tradycjami – przyznał Stencel.
– Korzenie kaszubszczyzny tkwią z gminie Stężyca. Podczas uroczystości naszemu oddziałowi wręczono sztandar pobłogosławiony przez Jana Pawła II – wskazała Wanda Lew-Kiedrowska z oddziału Stężyca Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
„CZUJEMY JAK SIĘ U SIEBIE”
Wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz zaznaczyła, że kaszubszczyzna jest wokół nas. – Pokazujemy, że język kaszubski jest wciąż żywy. To wspaniałe, że społeczność kaszubska się nim posługuje. Przekazujemy ten język kolejnym pokoleniom – podkreśliła Rutkiewicz.
– To tutaj najwięcej ludzi mówi po kaszubsku. Czujemy się jak u siebie – wskazał prezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, Jan Wyrowiński.
Kilka tygodni wcześniej tablice w języku kaszubskim na swoich budynkach zawiesiło starostwo powiatowe w Kartuzach.
Robert Groth/mk