Wotum zaufania i absolutorium dla wójta Pszczółek. Radni byli jednogłośni, choć nie zabrakło krytyki

(fot. Facebook/Maciej Urbanek - Wójt Gminy Pszczółki)

Wójt Pszczółek Maciej Urbanek uzyskał wotum zaufania i absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Decyzja 13 radnych była jednogłośna i niezwykle ważna dla urzędującego włodarza.

Sam wójt przyznaje, że wciąż są rzeczy do poprawy.

– Każdy z tych głosów biorę sobie głęboko do serca. Głos krytyczny traktuję nie jako krytykę dla krytyki, ale coś, co faktycznie powinno mieć odzwierciedlenie w realizowanych działaniach przez gminę – podkreśla.

RADNI NIE CHCĄ REFERENDUM

Jolanta Przyłucka, przewodnicząca Rady Gminy Pszczółki uważa, że brakuje dialogu z mieszkańcami i przejrzystości działań.

– Nikt nie powiedział, że chcielibyśmy referendum. Na pewno byśmy tego nie chcieli. Już raz referendum w tej gminie przeżyliśmy i to nie jest nic korzystnego. Nie w tym jednak rzecz. My chcemy współpracować i chcemy, żeby gmina kwitła, rozwijała się w duchu poszanowania każdego mieszkańca – tłumaczy.

(fot. Facebook/Maciej Urbanek – Wójt Gminy Pszczółki)

ABSOLUTORIUM ZA WYKONANIE BUDŻETU

Również jednogłośnie radni udzielili wójtowi absolutorium za wykonanie ubiegłorocznego budżetu. Ponad 10,5 miliona złotych przeznaczono na politykę społeczną, przeszło 37,5 miliona złotych na oświatę, z kolei 4 miliony złotych wydano na gospodarkę odpadami. Według wójta był to wymagający rok.

– Zakończyliśmy go z nadwyżką powyżej 3 milionów złotych. Nie zaciągnęliśmy żadnych zobowiązań finansowych. Zrealizowaliśmy dużą ilość inwestycji, ponieważ na kwotę ponad 26 milionów złotych. Były to inwestycje kubaturowe, drogowe, z zakresu wodociągów i kanalizacji – czyli tego wszystkiego co wpływa realnie na życie mieszkańca – wymienia.

NIE ZABRAKŁO KRYTYKI

Jolanta Przyłucka uważa jednak, że wyżej wspomniana nadwyżka nie odzwierciedla stanu budżetu.

– Przed nami wielkie wyzwanie finansowe w postaci brakujących kilkudziesięciu milionów na rozbudowę oczyszczalni, więc to, że mamy nadwyżkę, absolutnie nie świadczy o tym, że kwitniemy. Podejrzewam, że będą działania na rzecz zdobycia finansowania zewnętrznego – dodała.

Gdyby radni nie obdarzyli wójtem zaufaniem drugi rok z rzędu, wówczas mogłoby dojść do referendum w sprawie jego odwołania.

Mateusz Czerwiński/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj