Amerykańska firma Bechtel, odpowiedzialna za budowę elektrowni atomowej w Choczewie, podpisała list intencyjny o współpracy z Uniwersytetem Gdańskim.
Jak wyjaśnia prof. Piotr Stepnowski, rektor Uniwersytetu Gdańskiego, chodzi głównie o działania związane z kwestiami społecznymi.
– Myślę, że komunikacja jest bardzo ważna, tak samo jak uświadamianie, jakie szanse niesie ze sobą tak duża inwestycja. To nie tylko energetyka jądrowa, nie tylko sama elektrownia, ale dziesiątki innych branż, które nagle zaczną kwitnąć w regionie, bardzo duże terytoria na zachód od metropolii trójmiejskiej, które mogą być zagospodarowane – tłumaczy.
DBAŁOŚĆ O OTOCZENIE
Prezes zarządu Bechtel Polska Leszek Hołda podkreśla, że przy tak dużej inwestycji musimy myśleć o naszym otoczeniu.
– Bardzo dobrą lekcję odrabiają Polskie Elektrownie Jądrowe, budując różne inicjatywy związane z odtwarzaniem chociażby drzewostanu, który został wycięty w trakcie tej budowy. Myślę, że te inicjatywy potwierdzają dużą troskę o te kwestie i my oczywiście też, jako generalny wykonawca, będziemy wspierać tego typu działania – dodaje.
Bechtel podpisał list o współpracy także z Politechniką Gdańską. Ma dotyczyć technicznych kwestii związanych z elektrownią jądrową.
Oskar Bąk/aKa





