Kierująca samochodem, która prawdopodobnie jest sprawcą poniedziałkowego wypadku w Leśnie koło Brus, nie ma prawa jazdy – ustaliła wstępnie prokuratura. Zginął jej brat, który był pasażerem auta.
32-latka nie została na razie przesłuchana, bo wciąż jest w szpitalu. Jak poinformował zastępca prokuratora rejowego w Chojnicach Stanisław Kaszubowski, ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca osobówką, wyjeżdżając z drogi gruntowej, nie ustąpiła pierwszeństwa kierującemu autem dostawczym.
Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi za to do 8 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski





