Po niemal trzygodzinnej dyskusji radni Bytowa uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego Polanek. To tereny położone na wyjeździe z Bytowa w stronę Kartuz. Nieoficjalnie wiadomo, że większą część działek w tym rejonie posiadają osoby związane z urzędem i samorządem. Ze względu na RODO dane właścicieli są utajnione i nikt o nich oficjalnie nie chce mówić.
Plan zagospodarowania przestrzennego przekształcił tereny z rolnych na przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne. Radny opozycji Andrzej Płaczkiewicz wskazał, że to zły kierunek rozwoju budownictwa.
– Studium błędnie zakłada, że teren powinien być zakwalifikowany pod budownictwo jednomieszkaniowe. Centrum Bytowa przeniosło się w dużym stopniu w stronę wyjazdu na Kartuzy. Moim zdaniem na tak duży obszar nie należy kwalifikować 800 osób. Tam powinniśmy ulokować nawet około 3000 mieszkańców – zaznaczył Płaczkiewicz.
Przyjęcie planu skutkuje dużymi wydatkami dla gminy, która z biegiem czasu będzie musiała wykupić grunty pod drogi czy uzbroić teren. Prognoza finansowa wskazuje na 50 mln zł.
Marcin Pacyno/mk





