Ważna trasa na Kaszubach z poślizgiem. „Dotrzymanie terminu przez wykonawcę jest wątpliwe”

(fot. ZDW Gdańsk)

Obwodnica Kartuz z opóźnieniami. Prace na prowadzonej od roku budowie 4,5-kilometrowej trasy z Grzybna do Łapalic idą wolniej niż zakładano. Wciąż trwają tam roboty ziemne i wzmacnianie gruntów.

– Niepokoją nas te opóźnienia – przyznaje Piotr Michalski z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. – Chcielibyśmy, aby wszystkie nasze inwestycje były realizowane w oparciu o przyjęte harmonogramy i należycie wykonane. Na razie żadne wnioski od wykonawcy nie wpłynęły. Biorąc pod uwagę to, ile tam jeszcze powinno zostać wykonane, jest wątpliwe dotrzymanie terminu przez wykonawcę – dodaje.

Roboty miały zakończyć się do września 2026 roku, a trasa udostępniona do ruchu w październiku. Nieoficjalnie mówi się o 3-miesięcznym opóźnieniu, co w praktyce oznaczałoby otwarcie trasy dopiero wiosną 2027 roku.

TRUDNY TEREN

Droga przebiega w trudnym geologicznie terenie. Będzie miała jednojezdniowy przekrój, po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Skrzyżowania w formie rond powstaną w Grzybnie, Prokowie i Łapalicach. Wzdłuż prowadzić będzie ścieżka pieszo-rowerowa.

Inwestycja kosztować ma 174 miliony złotych.

Sebastian Kwiatkowski/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj